Dawno, dawno temu istniał Superstock1000, idealna trampolina do Mistrzostw Świata Superbike. Micheal Rinaldi zdobył mistrzostwo w 2017 roku, a następnie przeniósł się bezpośrednio do WorldSBK. Na drugim miejscu w tym samym roku Toprak Razgatlıoğlu, który po kilku miesiącach zadebiutował w Superbike z Puccetti. Wcześniej, w 2015 roku, o tytule Superstock1000 decydował awans Lorenzo Savadori. Leandro Mercado wrócił do tej kategorii, podczas gdy Nicolò Canepa i Danilo Petrucci praktycznie przenieśli się z Superstock 1000 do MotoGP.
W przypadku tradycyjnych Supersport 600 przejście do wyższej kategorii jest bardziej skomplikowane, nawet jeśli niektórzy zawodnicy od razu byli mocni, jak Andrea Locatelli i Dominique Aegerter. Kenan Sofuoglu zabrał głos w tej sprawie.
„Myślę, że Toprak Razgatlioglu miał dużo szczęścia, ścigając się w czasie, gdy wciąż istniała klasa 1000 cm3 – mówi w rozmowie z oficjalnym portalem WorldSBK – była to najlepsza trasa do Superbike. Ściganie się w World Supersport, a następnie przejście do WorldSBK nie jest łatwe. Dostosowanie do roweru może zająć więcej czasu. Jeśli jesteś mistrzem świata w WorldSSP, przyjeżdżasz do WorldSBK i zajmujesz piąte, szóste, siódme lub ósme miejsce mentalnie, to nie jest łatwe”.
Teraz w WorldSSP NG są motocykle o pojemności 800 cm3 i 955 cm3, które pod pewnymi względami są zbliżone do upragnionego Superstock 1000 „Kierunek się zmienia i być może jeźdźcy NG mają więcej szczęścia. Dla nich przejście do WorldSBK jest łatwiejsze. Mój siostrzeniec Bahattin jeździ teraz na 800 cm3. Jeśli wygra mistrzostwo, powinien przenieść się bezpośrednio do WorldSBK, a nie do Moto2: taka jest moja rada. Myślę jednak, że chce iść tą drogą i że jego marzeniem jest podążanie śladami Topraka. W każdym razie zawsze pytam kolarzy, co mają na myśli i staram się ich w tym wspierać.”
Fotka WorldSBK