Niedawny test w Aragonii przywrócił nieco morale Jonathanowi Rea, który nie rozpoczął w pozytywny sposób Mistrzostw Świata Superbike 2023. Po dwóch rundach jest szósty w tabeli z 44 punktami, tracąc 68 punktów do lidera Alvaro Bautisty. Za wcześnie mówić, że nie będzie w stanie walczyć o tytuł, ale w europejskich wyścigach potrzebna jest mocna reakcja Kawasaki. 30 i 31 marca będą jeszcze dwa dni testowe do wykorzystania.
W nowym roku podjęto pewne wysiłki, aby spróbować ulepszyć Ninja ZX-10RR, motocykl, który wciąż ewoluuje i którego marginesy rozwojowe być może nie są tak wysokie. Drużyna i sześciokrotny mistrz świata SBK dają z siebie wszystko. W pudełku znalazło się również dwóch doświadczonych inżynierów elektroników, takich jak Christophe Lambert i Sander Donkers. Stara się wycisnąć z niego jak najwięcej Werdonaale może to nie wystarczyć, aby przywrócić Johnny’emu pozycję do aspirowania do siódmej korony mistrzostw świata.
Superbike, Jonathan Rea rozczarowany pierwszymi rundami
Rea wiedział, że ten początek sezonu 2023 nie będzie łatwy z superfaworytami Bautisty i Ducati, ale mimo to przewidywał lepsze wyniki: „Spodziewałem się, że będzie ciężko – przyznał na oficjalnej stronie WorldSBK – ale nie tak ciężko. Jednak to nie jest nasza rzeczywistość, myliliśmy się nie maksymalizując naszego setupu w pierwszych dwóch weekendach. Na Phillip Island odrzuciliśmy zwycięstwo w pierwszym wyścigu, miałem problem ze skrzynią biegów i odebrało mi to szansę na zwycięstwo. Musimy się poprawić”.
Zawodnik z Irlandii Północnej uznaje wyższość Ducati i fakt, że poziom siatki Superbike wzrósł: „W tej chwili Ducati ma naprawdę mocny pakiet i nawet jego niezależne motocykle walczą o czołowe pięć-sześć miejsc. Siedmiu do ośmiu najlepszych kolarzy jest szybkich, a jeśli nie możesz uciec z Alvaro i Toprakiem, znajdziesz się w tym młynie i będziesz miał trudności z wyprzedzeniem. Tak było w pierwszych dwóch rundach„.
Johnny prosi Kawasakiego o większy wysiłek
Johnny jest bardzo wdzięczny Kawasaki, który zaufał mu w 2015 roku iz którym wiele wygrał, ale dziś nie czuje, że ma pakiet techniczny dorównujący Ducati:Nasz rower jest bardzo podobny od kilku lat – wyjaśnia – i ciężko pracujemy z tym, co mamy. Ale potrzebujemy więcej. Kawasaki są dla mnie fantastyczne i nie mogę narzekać, ponieważ cały czas ulepszają motocykl„.
Nie zna dokładnie przyszłych planów producenta Akashi, ale wie, że konieczne byłyby bardziej radykalne zmiany, aby Ninja ZX-10RR powrócił do walki o zwycięstwo: „Dla producenta takiego jak Kawasaki jest to ważna decyzja o dokonaniu zmian w homologacji. Mieliśmy ich kilka, ale nie reagują zbyt szybko w porównaniu z tym, co dzieje się w WorldSBK. Musimy patrzeć w przyszłość, ale nie wiem, w jakim kierunku zmierza Kawasaki. Dostarczamy im dane i informacje z toru, mamy nadzieję, że wkrótce zobaczą, jak przenoszą się do modeli produkcyjnych„.
Rea sugeruje, że Kawasaki lubi Yamahę i Ducati
Według Rea Kawasaki powinien również inaczej współpracować z prywatnymi zespołami, aby poczynić niezbędne postępy: „Puccetti nie ma wielu elementów, które są takie same jak nasze. Aby skorzystać z prywatnego zespołu, musi on mieć motocykl o tych samych specyfikacjach, a zawodnik musi być bardzo dobry. Masz więc trzy-cztery sposoby na analizę. Yamaha poradziła sobie bardzo dobrze z zespołem GRT, aw Ducati motocykle zespołów klientów są takie same, z wyjątkiem jednego. To jest potrzebne„.
Legenda World SBK wyraźnie wie, czego potrzeba, aby wygrać. Dom Akashi musi postarać się bardziej na przyszłość. Istnieje kilka aspektów, w których należy interweniować, w przeciwnym razie powrót do zdobycia światowej korony będzie skomplikowany.
Zdjęcie: WorldSBK