Wyścig “wykastrowany” o dwie trzecie, ale z urokiem, adrenaliną i historią, które wcale nie są zmienione. Kilometrowy belgijski tor Spa-Francorchamps powraca, aby być gospodarzem motocyklowych Mistrzostw Świata w Długodystansowych Mistrzostwach Świata w ramach drugiej imprezy w sezonie 2024, obejmującej wiele interesujących tematów i z kilkoma istotnymi innowacjami. Pod nową oficjalną nazwą „8 godzin motocykli spa”W ten weekend w klasycznym wyścigu w Ardenach weźmie udział 37 zespołów reprezentujących 21 narodowości i 6 różnych producentów. Liczby ERZ FIM w pełnym zdrowiu pomimo ograniczonego zakresu imprezy ze względu na problemy, które pojawiły się w poprzednich dwóch latach.
SKRÓCONY WYŚCIG W SPA-FRANCORCHAMPS
Główna innowacja dotyczy dystansu wyścigu: już nie 24, ale 8 godzin. Decyzja podjęta, w pewnym sensie niechętnie, przez PHA promotora Claude’a Michy’ego ze względu na problemy napotkane przy kilku okazjach, odkąd etap Spa-Francorchamps powrócił do kalendarza ERZ w 2022 r., po 19 latach oczekiwania. Z jednej strony słabe oświetlenie, z drugiej trudności związane ze znalezieniem komisarzy. Wszystko to w połączeniu z nieoczekiwanie niską frekwencją publiczności.
FORMAT
Podobnie jak w 2023 r., aktywność torowa zostanie skompresowana do zaledwie dwóch dni (7–8 czerwca). Również w celu zaspokojenia potrzeb zespołów, z których wiele jest zajętych w ciągu zaledwie piętnastu dni „Oficjalny test” 8-godzinnego wyścigu Suzuka w ramach przygotowań do maratonu Wschodzącego Słońca zaplanowanego na 21 lipca. W piątek będzie zatem czas na testy i sesje kwalifikacyjne bez chwili odpoczynku. Następnego dnia o 13:00 8-godzinny wyjazd zaplanowano na wczesny wieczór o 21:00. Chociaż zespoły, kierowcy i mechanicy zostaną wezwani do przeprowadzenia intensywnego tour de force, mniej rozproszone wydarzenie powinno (na papierze) zachęcić widzów do zaangażowania.
NIEPEWNE PRZEWIDYWANIA W SPA-FRANCORCHAMPS
Pomimo zmian Spa-Francorchamps pozostaje jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń sezonu. Gdzie, w świetle tego, co miało miejsce w okresie dwóch lat 2022–2023 i dwa miesiące temu podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans, zgodnie ze zwyczajem przewidywanie jest obiektywnie niemożliwe. Obecni mistrzowie świata YART Yamaha w zeszłym roku zapewnili sobie spektakularne zwycięstwo, pierwsze od 24 godzin dla zespołu prowadzonego przez Mandy Kainz od 2009 roku. Załoga prowadzona przez naszego Niccolò Canepę, wspomagana przez wiernych Marvina Fritza i Karela Hanikę, wystartuje od nowa z upalnego trzeciego miejsca w Le Mans. Wyścig dominował przez długie odcinki, aż do monumentalnego wypadku Haniki o pierwszym brzasku świtu.
AMBICE YOSHIMURY I BMW
Z Greggiem Blackiem, Etiennem Massonem i Danem Linfootem w klasyfikacji generalnej prowadzi obecnie Yoshimura SERT Motul Suzuki. Świeżo po trzecim hurra w ciągu 4 lat w Le Mans, ale wciąż szuka swojego pierwszego podium na torze Spa-Francorchamps w wyścigach długodystansowych “nowoczesny”. Cel osiągnięty wraz ze zwycięstwem przez zespół BMW Motorrad World Endurance Team w 2022 r. W porównaniu z tamtym okresem obejmuje on Sylvaina Guintoli wraz z niedotykalnymi Markusem Reiterbergerem i Ilyą Mikhalchik. Kawasaki Webike TRICKSTAR będzie polegać na naszym Christianie Gamarino, wspieranym przez Gregory’ego Leblanc’a i Romana Ramosa. Aby dopełnić obraz oficjalnych zespołów, chęć odkupienia dla FCC TSR Honda (Josh Hook, Mike Di Meglio i Alan Techer). Powszechne odczucie w niektórych niezależnych zespołach klasy EWC, przede wszystkim w Hondzie Viltais Racing.
ILE WŁOCHÓW!
W sumie na starcie wystartuje 12 włoskich kierowców plus 1 z San Marino. Stanowi 11% składu! Wspomniany o Canepie i Gamarino w najwyższej klasie EWC, w Superstock Doriano Vietti Ramus (3ART Best of Bikes Yamaha #36) będzie chciał ponownie pozostawić po sobie ślad po ekscytującym trzecim miejscu w Le Mans podczas swojego osobistego debiutu w FIM EWC. Zespół No Limits Motor Team Honda nr 44 (3. miejsce w 2023 r.) w składzie Lorenzo Gabellini, Philipp Steinmayr i powracający Johan Nigon szukają zemsty. Oprócz Team Aviobike by M2/REVO Aprilia #111 z trio złożonym z Kevina Calii, Luca Bernardi i Francesco Cocco. Na kolejnych miejscach plasują się Simone Saltarelli (zespół Kawasaki Louit Moto nr 33), Alessandro Delbianco (Pit-Lane Endurance Yamaha nr 86) i Kevin Manfredi (Wojcik Racing Team Honda nr 777). Włochy reprezentowali także Matteo Giacomazzo (JMA Racing Action Bike Suzuki nr 34), Jacopo Cretaro (Slider Endurance Honda nr 119) i Christian Napoli (Team Racing by Soleane Kawasaki nr 85).
CZASY TELEWIZYJNE
8-godzinne Spa EWC Motos rozpocznie się w sobotę 8 czerwca punktualnie o godzinie 13:00. Eurosport zapewni bogatą telewizję na żywo. Od 12:30 do 14:30 na kanale Eurosport 1, z kolejnymi oknami na antenie Eurosport 2: od 15:00 do 17:55 i ostatecznie od 20:10 do mety (z towarzyszącą ceremonią na podium). Pełna transmisja strumieniowa na płatnej platformie Discovery+.