Drugie zwycięstwo siły, jakby był weteranem kategorii. Piotr Acosta przypieczętował ponownie Moto2, nowy triumf, który pojawił się w MotorLand Aragon po trudnym okresie z powodu poważnej kontuzji nogi. Dla tych, którzy „zapomnieli” o nim, jest to wyraźny znak: hiszpański talent wznowił swój wykładniczy wzrost w klasie pośredniej i jest zdeterminowany, aby do końca roku pozostać luźną armatą. Albo, gdyby sytuacja tego wymagała, byłby gotów stać się pierwszą pomocą Fernandeza. Ale już czekamy na przyszły rok: są ostatnimi GP, które będą używane jako wyrzutnia dla tego, co będzie 2023, który zobaczy go jako bohatera.
Pedro Acosta, powrót
„Trudno było wrócić” powiedział młody debiutant zespołu KTM Ajo. Jak wspomniano, kontuzja była ważna, ale panujący mistrz Moto3 był zdeterminowany, aby jak najszybciej wyzdrowieć. „W Austrii nie było źle, ale w Misano było to trochę bardziej skomplikowane. Ale zrobiliśmy to ponownie!” Na początku wydawało się, że jego kolega z drużyny, Augusto Fernandez, nie ma rywali, więc ruszył ku triumfowi, który pozwoliłby mu jeszcze bardziej skonsolidować swoje przywództwo. Zamiast tego kierowca Mazarróna pojawił się na dystansie: walczył w grupie, potem zdołał mieć rację i znacznie się regenerował okrążenie za okrążeniem, narzucając w końcu swoje tempo. Wiadomość dla całego Moto2, ale także dla debiutującego rywala, na pierwszym miejscu Alonso Lopeza, który dziś rozbił się od razu i wrócił do -34 z Acosta.
„On myśli o tytule, ja myślę o wyścigach. Ale gdyby było to potrzebne … ”
Acosta przed Fernandezem, sytuacja, którą później widział w MotoGP między Ducatisti Bastianini i Bagnaia. Również dla chłopców z KTM Ajo nie ma porządku zespołowego, rozmawiaj o torze i niech wygra najlepszy. Przynajmniej na razie. „Nic nam nie powiedzieli” potwierdził Pedro Acosta. „Walczy o tytuł, myślę o wyścigach. Ale jeśli nadejdzie czas, aby mu pomóc, oczywiście, że to zrobię!” Do końca roku pozostało 5 wyścigów, walka o mistrzostwo świata jest teraz coraz bardziej zdefiniowana między dwoma zawodnikami, w szczególności Fernandezem i Ai Ogurą, podzielonymi zaledwie 7 punktami. Ramię takie jak Acosta z pewnością będzie cenne dla przyszłego zawodnika MotoGP.
Jonathan Rea „Na czele, moja autobiografia” Na sprzedaż na Amazon
Zdjęcie: motogp.com