Alvaro Bautista i Ducati to trudna do pokonania para, aw 2023 roku sytuacja ich rywali pogorszyła się. Na torze znajduje się zaktualizowany Panigale V4 R, który pozwala mistrzowi Superbike być jeszcze silniejszym. To nie przypadek, że wygrał jedenaście z dwunastu biegów rozgrywanych w pierwszych czterech rundach mistrzostw. Trudno wyobrazić sobie, że ktoś mógłby ukraść mu drugą koronę.
Superbike, Dall’Igna chwali Bautistę
Ducati jest całkowicie usatysfakcjonowane występami Bautisty i faktycznie przekonało go do ponownego ścigania się w 2024 roku. Gigi Dall’Igna, w rozmowie z oficjalną stroną WorldSBK, pochwaliła Hiszpana:Za każdym razem, gdy widzę wyścig z Alvaro, jestem szczęśliwy. Nie mogę prosić o lepsze. Jestem bardzo zadowolony z jego wyczucia motocykla i stylu pracy, bardzo dobrze współpracuje z nami wszystkimi. Szczerze mówiąc, bardzo łatwo się z nim pracuje. Nie mogę prosić o więcej„.
Dyrektor generalny Ducati Corse jest zachwycony wyścigami 38-latka z Talavera de la Reina, doskonałego interpretatora Panigale V4 R. Nikomu nie udało się jeździć na bolońskim motocyklu tak jak on, to naturalne że pojawiła się chęć przedłużenia kontraktu również na rok 2024.
Kto będzie wspierał Alvaro w 2024 roku? Ducati nie zdecydowało
Wielki nieznany czynnik na przyszłość dotyczy kolegi z drużyny Bautisty, biorąc pod uwagę, że Michael Ruben Rinaldi wkrótce wygaśnie i nie jest pewien jego odnowienia. Dall’Igna wyjaśnia, że nie ma pośpiechu przy wyborze: „Jesteśmy w stanie trochę poczekać. W tej chwili nie wiemy, kto dołączy do Alvaro. Możemy sobie pozwolić na czekanie, aby zrozumieć jaką podjąć decyzję. Może w połowie sezonu zrozumiemy, czy musimy coś zmienić, czy nie. Teraz na stole nie ma nic„.
Rinaldi da z siebie wszystko, by zdobyć potwierdzenie, ale są też inni jeźdźcy, którzy marzą o jego siodle. Axel Bassani bardzo by tego chciał, co nie wydaje się być w planach zespołu Aruba Ducati. Wyciekły również nazwiska zawodników, którzy są dziś w MotoGP. Na przykład Johann Zarco i Franco Morbidelli. Nie zapominając o Nicolò Bulega, który już jeździ dla zespołu w World Supersport i ma nadzieję na awans, jeśli uda mu się zdobyć tytuł. Na stole jest więcej opcji dla Dall’Igna & Co.
Zdjęcie: WorldSBK.com