Podczas dwóch dni testów w Mugello Danilo Petrucci nie był jedynym Ducati Panigale V4 R na torze. W rzeczywistości Nicolò Bulega również był w akcji. Dla obecnego lidera Mistrzostw Świata Supersport był to drugi występ na czterocylindrowym silniku z Bolonii. Pierwszy odbył się w marcu w Jerez.
Zawodnik z Montecchio Emilia powiedział, że jest zadowolony z przebiegu dalszych testów:Byłem bardzo szczęśliwy, że mogłem przetestować V4 R, dziękuję Ducati i zespołowi za możliwość. To był dobry test, miałem doskonałe odczucia, czułem się bardzo dobrze na motocyklu. Byłem też w stanie jechać dość szybko, więc byłem zadowolony. Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł spróbować ponownie, bo to rower, który naprawdę lubię„.
Bulega, misja Supersport: chce tytułu
Dla Bulega okrążenia w Mugello były również przydatne do utrzymania formy przed wznowieniem mistrzostw Supersport, które odbędą się w Misano w weekend 2-4 czerwca. Prowadzi w klasyfikacji ze 152 punktami, +33 w porównaniu do Marcela Schroettera (MV Agusta) i +36 w porównaniu ze Stefano Manzi (Yamaha Ten Kate). Jest niewątpliwie wielkim faworytem, ale jest jeszcze za wcześnie, by mówić o zwycięstwie.
W swojej rodzinnej Emilii-Romanii, zawodnik zespołu Aruba Racing Ducati będzie próbował rozciągnąć swoich rywali i jeszcze bardziej skomplikować ich ambicje powrotu. Po sezonie praktyk jego celem jest zostanie mistrzem świata SSP i jest zdeterminowany, aby to osiągnąć. W 2024 roku chce dostać się do Superbike i ma na celu zdobycie tytułu mistrza świata.
W 2024 roku wskakuję do Superbike: z jakim zespołem?
Pomijając nieoczekiwane zwroty akcji, w przyszłym roku Bulega będzie ścigał się w SBK. Ducati zamierza go awansować, ale dopiero okaże się, w jakim zespole będzie się ścigał. Marzeniem jest pozostanie w oficjalnym zespole Aruba Racing, dając ciągłość ścieżce rozpoczętej w Supersport. Alvaro Bautista odnowił kontrakt, ale potwierdzenie Michaela Rubena Rinaldiego jest niepewne, a Gigi Dall’Igna wyjaśniła, że poświęcili czas w Borgo Panigale na dokonanie każdej oceny, a następnie podjęcie decyzji. Nicolò jest jednym z branych pod uwagę kandydatów.
Alternatywą jest „wypożyczenie” go do jednej z niezależnych formacji Ducati w siatce WorldSBK. Operacja taka jak ta, która sprowadziła Chaza Daviesa z zespołu Aruby do Go Eleven, mogłaby zostać przeprowadzona przy dużym wsparciu technicznym ze strony Ducati i być może nawet finansowym zaangażowaniu ze strony Aruby. Just Go Eleven może być możliwym celem dla Bulega. Zespół prowadzony przez Denisa Sacchettiego ma kontrakt z Phillipem Oettlem i jeśli Niemiec nie zabłyśnie, może powitać byłego kierowcę VR46.
Zdjęcie: Ducati