„To zdecydowanie zły rok”. Słowa Tony’ego Cairoli dobrze określają rok 2023, w którym żyje Jeffrey Herlings. Odniósł największy sukces w historii na poziomie GP, rekordowe 103 zwycięstwa, ale fizyczne trudności nadal mu towarzyszą. Ostatnie kłopoty sięgają sobotniego poranka, co wydawało się nieszkodliwym spadkiem wolnych treningów dla holenderskiego GP, a więc właśnie rundy domowej, zamiast tego doprowadziło do złamania obojczyka. Teraz KTM zastanawia się, czy należy go przywrócić w tym sezonie, biorąc pod uwagę, że pozostały już tylko trzy rundy.
Niespokojni Herlingowie
Przyjechał z sezonu zerowego, a więc bez możliwości obrony piątego tytułu motocrossowego, który właśnie zdobył, drugiego w MXGP. Z tej okazji Herlings wybrał nawet 1 na swoim KTM, ciekawy wrażenia z wyścigów z tym numerem przynajmniej raz. Nie miał tego przywileju ze względu na przedsezonową kontuzję, która spowodowała pożegnanie z całym 2022 rokiem. Potem wrócił, wyzdrowiał i wrócił do wygrywania, podpisując ten rekord wyrwany Stefanowi Evertsowi, który miał 101 lat i był długodystansowcem. -niekwestionowany rekordzista czasu. Ale kłopoty wracają: złamanie kręgu C5, co definitywnie zmusza go do pożegnania się ze światowymi zmaganiami. Zaczyna od nowa, zaczyna znowu rosnąć, ale oto gorzki gont w GP u siebie: wypadek przy niskiej prędkości i złamanie prawego obojczyka. Herlings musi ponownie zmierzyć się z kolejnym fizycznym problemem.
Cairoli: „Co za pech dla Jeffreya”
KTM przeżywa złoty rok w kategorii MX2, z Andreą Adamo na czele i Liamem Evertsem na drugim miejscu. Zamiast tego w MXGP jest to kolejny bardzo trudny rok z powodu kłopotów asa Geldrop, który ponownie nie gra z powodu kontuzji, kto wie na jak długo. Rzeczywiście, Tony Cairoli, kierownik zespołu KTM Factory, również wysunął hipotezę o innej możliwości zakończenia sezonu MXGP 2023. „Co za pech dla Jeffreya: nie wyglądało to na ciężki upadek, a zamiast tego złamał obojczyk” – przyznał z żalem dziewięciokrotny mistrz. „To zdecydowanie zły rok dla niego. Teraz zobaczymy, czy musimy wrócić na właściwe tory w tym sezonie. Jeffrey Herlings mógł zatem już zakończyć mistrzostwa, co pozwoliłoby mu na pełne wyzdrowienie przed 2024 rokiem. Zobaczymy, jak KTM poradzi sobie po tej ostatniej trudności.
Foto: Obrazy KTM/Ray Archer