8. miejsce w niedzielnym wyścigu to najlepszy wynik w historii MotoGP. Raul Fernandez czuje, że się rozwija, a wynik w Misano to połączenie wielu oznak, które widzieliśmy już wcześniej. Zawodnik RNF czuje się coraz lepiej na pokładzie RS-GP 2022, a nawet widzi siebie znacznie bliżej swoich kolegów z marki. Praca wykonana podczas oficjalnych testów była nieco obustronna, ale Fernandez chwali swój zespół i ma już krótkoterminowy cel. I najwyraźniej nie miałby nic przeciwko posiadaniu tego samego motocykla, co oficjalny zespół.
Rzecz o testach w Misano
„Nie próbowaliśmy wielu rzeczy, skoncentrowaliśmy się na rowerze” powiedział Raul Fernandez pod koniec poniedziałkowych testów. Zawodnik RNF Aprilia wydaje się zadowolony i pewny, że podąża właściwą drogą. „Czułem się bardzo dobrze na motocyklu, praca w ostatnich kilku wyścigach procentuje”. Nawet jeśli nie jest już tak zadowolony z końcowego czasu oficjalnych testów. „Próbowaliśmy czegoś innego, ale zmarnowaliśmy dużo czasu na wprowadzenie wszystkich zmian, a w momencie ataku czasowego była to trochę katastrofa, nie czułem się dobrze” – przyznał Fernandez. Ale to nie czyni go mniej zadowolonym z zespołu: „Mam szczęście, że jestem tego częścią i mam ogromne wsparcie ze strony Aprilii”.
Krok naprzód Raula Fernandeza
„Mieliśmy pecha w Barcelonie” przyznał pilot RNF. To podkreśla, jak zaobserwowano postęp w przypadku niektórych Grand Prix, nawet jeśli nie zawsze wszystko szło zgodnie z planem. Tak naprawdę zarówno w Austrii, jak i w Katalonii musiał wycofać się z niedzielnych wyścigów z powodu problemów technicznych. W ubiegłoniedzielnym długim wyścigu udało mu się jednak awansować i zająć, jak początkowo mówiono, 8. miejsce, co było jego najlepszym wynikiem w sezonie, ale także najlepszym w historii MotoGP. „Tutaj, w Misano, udało nam się wszystko połączyć i był to dla nas dobry GP. To nawet nie jest najlepszy tor dla Aprilii, a my tam jesteśmy! To coś, z czego jestem bardzo zadowolony.” – zauważył.
Aprilia taka sama dla wszystkich?
Aleix Espargaro nie ukrywał, że chciałby, aby wszyscy czterej kolarze mieli ten sam rower. Dla Miguela Oliveiry byłby to zdecydowanie najlepszy wynik, o czym później wypowiadał się nawet Raul Fernandez. „Aprilia decyduje” zaczął z uśmiechem. Następnie dodając to „Powodem obecności Ducati jest to, że ma cztery oficjalne motocykle. Oczywiście nie jest to łatwe dla Aprilii, ponieważ to pierwszy rok, w którym mają drużynę satelitarną, ale naprawdę by mi się to podobało. Jednak tę dyskusję należy na razie odłożyć, Fernandez myśli teraz o teraźniejszości w MotoGP. „Mniej więcej osiągnąłem poziom innych Aprilii, będę walczyć o to, aby być pierwszym w tej marce, a w każdym razie bardzo blisko”.
Zdjęcie: Valter Magatti