Niecały miesiąc przed rozpoczęciem przedsezonowych testów MotoGP nie zobaczymy już zespołu Suzuki na torze Sepang. Konstruktorzy przechodzą od szóstej do piątej po ostatnim sezonie z Livio Suppo jako kierownikiem zespołu. Kpiarski powrót menadżera z Piemontu, który po kilku latach przerwy postanowił wrócić na padok z kluczową rolą. Ale Dom Hamamatsu, kilka miesięcy po jego podpisaniu, ujawnił wiadomość o jego rychłym pożegnaniu. Większość techników, mechaników i pracowników będzie rozproszona po innych zespołach MotoGP, dla niektórych nie było możliwości znalezienia ujścia.
Oddzielne lusterko i spłuczka w Hondzie
Joan Mir i Alex Rins jako pierwsi podpisali nowy kontrakt po intensywnych tygodniach negocjacji z Hondą. RC213V nadal ma swój historyczny urok, pomimo trudnych chwil, jakie przeżywa pod względem wyników: Joan pójdzie w zespole fabrycznym u boku Marca Marqueza, Alex musiał zgodzić się na przejście do zespołu satelitarnego, ale z oficjalnym traktowaniem. Jednak w Suzuki było wielu pracowników, którzy musieliby znaleźć nową pracę. Nie jest to łatwe przedsięwzięcie, Livio Suppo jest w to w pełni zaangażowany, jak prawdziwy kapitan, który nigdy nie opuszcza swojego statku. Nie było łatwo zakończyć sezon MotoGP ze świadomością, że po Walencji wszystko zniknie w albumie wspomnień. Jednak wszyscy ukończyli ostatnią podróż z honorem, a Alex Rins odniósł dwa historyczne zwycięstwa w ostatnich trzech wyścigach.
Inżynierowie rozsiani po padoku MotoGP
Dwaj kierowcy Suzuki próbowali zabrać ze sobą członków zespołu do swoich nowych składów, ale nie było to możliwe. Niektórzy musieli przenieść się na inne brzegi, jak na przykład Manu Cazeaux, który podpisał kontrakt z Aprilią iw tym roku będzie szefem technicznym Mavericka Vinalesa. Alex Rins chętnie zabrałby go do LCR Honda, ale garaż Lucio Cecchinello był pełny i opancerzony. Wraz z Cazeaux do Aprilii przybędą trzej inni mechanicy. Frankie Carchedi wniesie swoje wieloletnie doświadczenie do zespołu Gresini Racing, gdzie będzie współpracował z Fabio Di Giannantonio. Będzie z nim czterech inżynierów. Czterech innych techników wyląduje w KTM, inżynier przeniesie się do Yamahy, kolejny do VR46, wraz z kilkoma mechanikami i kucharzami, jak donosi „Autosport”. Livio Suppo, który podpisał trzyletni kontrakt z Suzuki, będzie nadal powiązany z azjatycką firmą w celu likwidacji wszystkich umów dotyczących materiałów i dostawców.
Honda autorstwa Kena Kawauchi
Od kilku dni mówi się o kolejnym możliwym przewrocie rynkowym ze strony Hondy. Ken Kawauchi, kierownik techniczny Suzuki, mógł wylądować w pudełku Golden Wing. Celem jest ulepszenie konstrukcji ramy RC213V, być może zbliżenie jej do ramy GSX-RR, motocykla, którego mocną stroną jest pokonywanie zakrętów. Kawauchi był również ważnym ogniwem w stosunkach między Europą a Japonią, rolę, którą mógłby również pełnić w HRC. Ale na razie wciąż nie ma oficjalnego ogłoszenia.
Zdjęcie: MotoGP.com