Jesteśmy tu i teraz, jutro startuje pierwsze Grand Prix sezonu MotoGP 2023. Jak tam zawodnicy? Całkiem nieźle, zwłaszcza Ducati, które pod wodzą Pecco Bagnaia są już faworytami do nowego mistrzostwa. Ale są też wszyscy inni, gotowi stoczyć bitwę z oddziałem w czerwieni. Marc Marquez jest obecnie poza tytułem, ale kto wie… Z drugiej strony wszyscy inni są gotowi do walki, do nowego wyścigu sprinterskiego, na sezon z zaplanowanymi aż 21 GP (jeśli zostanie to potwierdzone) . Poniżej deklaracje i oczekiwania Bagnaii, Quartararo, Bastianiniego, Espargaro, Oliveiry, Millera, Mariniego, Mira i Zarco.
Od MotoE po MotoGP, kto zostanie mistrzem 2023 roku?
Czas na zakłady przed rozpoczęciem aktywności na torze, ale powtarzają się różne nazwy. Podobnie jak Diogo Moreira czy Ayumu Sasaki w Moto3, nie trzeba dodawać, że Pedro Acosta jest wskazany jako zdecydowany faworyt Moto2. Bardziej zróżnicowane wskazania na MotoE i MotoGP, w ekstraklasie też ktoś stawia na siebie. Oto wszystkie hipotezy dziesięciu jeźdźców widzianych dzisiaj na różnych konferencjach prasowych.
Pecco Bagnaia: Salvadori (MotoE), Moreira (Moto3), Vietti (Moto2), Bagnaia (MotoGP)
Marc Marquez: Torres, Moreira, Acosta, Bagnaia
Fabio Quartararo: Rabat, Sasaki, Arbolino, Quartaro
Enea Bastianini: Casadei, Moreira, Acosta, Marc Marquez
Aleix Espargaro: Granado, Moreira, Acosta, „Tata Maxa i Mii”
Miguel Oliveira: Granado, Holgado, Acosta, Bagnaia
Jack Miller: Rabat, Kelso, Arenas, Marc Marquez
Luca Marini: Granado, Sasaki, Vietti, Bagnaia
Joan Mir: Rabat, Moreira, Acosta, Mir
Johann Zarco: Rabat, Sasaki, Acosta, Zarco
Przepraszam Bagnaia
„Jestem zadowolony z okresu przygotowawczego, dwa lata temu mieliśmy kłopoty, teraz wszystko jest idealne, nowy motocykl lepiej pasuje do mojego stylu” – podkreślił aktualny mistrz MotoGP. „Podczas testów mieliśmy czas na poprawę tempa wyścigowego. Jesteśmy teraz w lepszej sytuacji niż inni, ale jestem pewien, że Fabio, Marc, Aprilia i pozostali Ducati będą z przodu.” Patrząc na rok 2022, „Brakowało mi przyczepności podczas pochylania się i skręcania, ale inżynierowie dużo pracowali, aby dać mi lepszy motocykl. Teraz jest większa prędkość pokonywania zakrętów, o co prosiłem”. Bis mistrza świata? „Odkąd pamiętam, tylko Marc i Vale powtarzali się. To coś, nad czym pracuję, numer 1 to dodatkowa motywacja. Obrona tytułu będzie trudna, ale spróbujemy. O Bastianinim: „Jesteśmy wystarczająco inteligentni, aby zrozumieć, że musimy współpracować. Ważne jest, aby natychmiast współpracować, aby dobrze sobie radzić”. Ulubiona presja? Wszyscy wyraźnie na to wskazują. „Każdy rok to inna historia” jest odpowiedzią. „Teraz mówią mi, ale wszystko może się zmienić w 21 lekarzach ogólnych”.
Fabio Quartararo
„Mieliśmy wiele nowych rzeczy do zrobienia, ale potem wróciliśmy do podstaw” przyznał mistrz świata 2021. Posunięcie, które zrealizował również Franco Morbidelli. „Nadal musimy dowiedzieć się, jak to wszystko działa i wróciliśmy do poprzedniej konfiguracji, w której czuję się najlepiej. Ale wciąż musimy pracować, aby się poprawić. ” Ale coś się zmieniło: „Poczyniliśmy postępy z silnikiem, to wciąż za mało, ale jest lepiej, nawet jeśli wciąż jesteśmy daleko od miejsca, w którym powinniśmy być. Potem w ostatnim dniu testów poszło nam dobrze na szybkim okrążeniu, ustanowiliśmy naprawdę dobre czasy, ale wciąż czegoś nam brakuje w porównaniu do Ducati. Wszyscy jesteśmy trochę na granicy i to kwestia szczegółów, ale oczekuję kroku w trakcie sezonu: jeśli chcemy pozostać na czele, potrzebujemy ewolucji i rozwoju. Wyścigi MotoGP „podwójnie” z wyścigami sprinterskimi w sobotę. „Fizycznie zrobiłem krok naprzód w porównaniu do 2022 roku: mamy 42 wyścigi, a presja wzrośnie w niektórych sesjach, to będzie intensywny rok”. Jednak Quartararo obiecuje Bagnaia bitwę: „Miał szalone czasy w testach i wiemy, że Ducati jest w tej chwili najlepsze. Ale są też inni, wszyscy postaramy się utrudnić im życie”.
Bastianiniego i Espargaro
Od jutra przygoda jako zawodnik Ducati Team rozpocznie się dla „Bestii”. „Jestem podekscytowany, fajnie jest być w czerwieni. Na razie jednak tylko dużo sesji zdjęciowych, teraz zaczynamy” zażartował Bastianini. Czy zespół fabryczny oznacza większą presję? „Presja jest taka sama jak w zeszłym roku, praca w garażu jest taka sama, wszyscy są zrelaksowani i zmotywowani. Mam świetny sezon, znacznie przekraczający oczekiwania, ale teraz będzie to z pewnością bardziej skomplikowane. Jest wielu konkurencyjnych Ducati, ale to nie wszystko: powiedziałbym, że wszyscy zawodnicy MotoGP są naprawdę szybcy”. Kto jest najlepszy? „Nie mogę powiedzieć. Jednak numerem 1 jest Pecco i muszę się od niego uczyć, zwłaszcza na początku. Aleix Espargaro właśnie przeszedł operację, ale stan fizyczny nie stanowi problemu. „Martwiłem się podczas testów, potem zrobiłem wiele badań i zdecydowałem się na operację. Od razu poszło lepiej i teraz czuję się gotowy. Z RS-GP 2023 „To nie jest rewolucja, ale ewolucja tego, czego brakowało. Moc, aerodynamika… Ogólnie rzecz biorąc, był to krok naprzód, ale teraz potrzebujemy testu wyścigowego, aby zrozumieć porównanie z innymi. Jeśli zrobiliśmy jeden krok, a pozostałe trzy, to rower nie działa!” Uważaj na Aprilię w tym roku: „Nie jesteśmy już niespodzianką i będziemy musieli utrzymać tę dodatkową presję”.
Oliveiry i Millera
Miguel Oliveira opuścił KTM dla Aprilii, a następnie sezon rozpoczyna się w Portugalii. To będzie ekscytujący start dla jedynego Portugalczyka w mistrzostwach świata, który nie chce stawiać sobie celów: wyczucie RS-GP nie jest jeszcze idealne. „Są momenty, w których radzisz sobie bardzo dobrze i inne, w których wciąż musisz się poprawić. To normalne postępy, nie jestem w 100% z motocyklem, ale to byłoby za dużo w ciągu pięciu dni. Zrozumiem więcej podczas GP. Teraz pomyślmy o dobrej zabawie, zrozumieniu tego, co mamy w ręku i dawaniu z siebie wszystkiego”. Jack Miller po niedawnej zapowiedzi, że zostanie ojcem, nie może się doczekać przygody z KTM. „Kiedy zmieniasz markę, zawsze jest trudno, musisz się dostosować” podkreślił. „Ale zawsze czuję się lepiej na rowerze, to wyzwanie, które chętnie podjąłem”. Uwaga również na Lucę Mariniego, który robi krok naprzód swoim Ducati VR46. „Mamy nadzieję, że ponownie wystartujemy z takim samym uczuciem jak podczas testów” zadeklarował. Kierowca z numerem 10 wskazuje na większe trudności w kwalifikacjach i wyprzedzaniu, nad czym trzeba ponownie popracować w tym sezonie. „W tym roku wszyscy są jeszcze bardziej zmotywowani nowym formatem. Nie będzie to łatwe dla nikogo, ale Bez i ja możemy walczyć o szczyt.”
Mir & Zarco
Mistrz świata 2020 ma przed sobą wielkie zaangażowanie, to z Repsol Honda. „Przejście do tego zespołu to dla mnie duże wyzwanie” powiedział Joan Mir. „To była trudna zima, motocykl jest zupełnie inny i nie jest łatwo znaleźć coś ekstra. Ale poprawiliśmy się w każdym teście, a potem zobaczymy, gdzie jesteśmy. ” Jakie cele? „Musimy być realistami: to duża zmiana i potrzeba czasu, aby się przystosować. Nie jest łatwo złożyć to wszystko w całość, ale spodziewam się, że zakończę sezon wyżej.” Co za pojedynek z Markiem Marquezem: „Mam bardzo konkurencyjnego partnera w boksie i to zawsze jest dodatkowa motywacja do poprawy”. Wreszcie mamy tu Johanna Zarco, największego eksperta w domu Ducati. Gdzie może się rozpocząć? „Fajnie byłoby od razu znaleźć się w pierwszej trójce” – przyznał. Świadomy swojej pracy: „Muszę na chwilę zmienić podejście do motocykla, aby lepiej wykorzystać mocne strony Ducati. Ale teraz czuję się bardziej naturalnie w siodle, nadejdzie czas.” Bagnaia jest punktem odniesienia, ale Zarco chce znaleźć swój styl, goniąc za pierwszym zwycięstwem, które jeszcze nie nadeszło. „W 2021 dwa razy byłem blisko” przypomniał sobie. „Wszyscy mnie o to pytają i najwyraźniej ja też tego chcę. Coś zmieniłem i oczywiście spróbuję jeszcze raz.”
Zdjęcie: Ducati Corse