Pomimo mało inspirującego okresu przygotowawczego Marc Marquez pozostaje optymistą i wielu stawia na mistrza Hondy. Prawdopodobnie trudno będzie ponownie zdobyć tytuł MotoGP w sezonie 23, ale nie można z góry wykluczyć ataku na podium ośmiokrotnego mistrza świata. RC213V pojawia się na linii startu w niepewnej fazie ewolucji, ale z kierowcą, który powraca do doskonałej formy fizycznej po trzech latach wypełnionych kontuzjami, operacjami, okresami bez możliwości trenowania i wsiadania na rower.
Rozpoczyna się nowy sezon MotoGP
Zimowe testy poddały w wątpliwość potencjał Hondy do mistrzostw w 2023 r. Z 21 Grand Prix, najdłuższym kalendarzem w historii MotoGP i 42 wyścigami, z wprowadzeniem wyścigów sprinterskich, wszystko jest nadal możliwe, a przewidywanie jest ryzykowne. Jasne, Ducati pokazało, że ma potencjał, by potwierdzić swoją pozycję na szczycie klasy MotoGP, ale testy to jedno, a ściganie się to drugie. “To był trudny okres przygotowawczy“, przyznaje Marc Marquez. Podczas testów Honda zebrała jednak „dużo danych na przyszłość“, aby położyć solidny fundament, który mógłby zbudować chwalebny powrót już w tym sezonie. “Teraz musimy wystartować i skupić się na pierwszych wyścigach. Trzeba pamiętać, że wyścigi i testy bardzo się różnią„.
Małżeństwo z Hondą
Dla fenomenu z Cervera będzie to jedenasta rocznica w barwach Repsol Honda. Priorytetem jest zawsze i tylko jeden: powrót do bycia mistrzem świata. Jeśli są różami, rozkwitną, w przeciwnym razie będą cierniami i będą żądlić. Marc Marquez będzie respektował kontrakt z HRC, który wygasa z końcem 2024 roku, ale bez rezultatów rozwód będzie nieunikniony. Japoński producent czekał na powrót swojego mistrza, teraz kierowca musi uzbroić się w cierpliwość z rozwojem technicznym. Po okresie przerwy technicznej Honda stara się ukryć za wszelką cenę. “To jak ślub – powiedział wielokrotny mistrz do „Marki” -. Małżeństwo nie zawsze oznacza szczęście. Są chwile kiedy jest lepiej, chwile kiedy jest gorzej, chwile kiedy robicie wszystko razem, chwile 'zostawcie mnie w spokoju, dajcie mi trochę odetchnąć’.Mam nadzieję, że będzie to związek małżeński, ze wzlotami i upadkami, ale to będzie trwało„. Czas i wyniki będą sędziami.