Powrót Marca Marqueza do Aragonii był po prostu bombastyczny. Nie tylko po to, by w rekordowym czasie zostać ponownie złożony na swojej Hondzie po czwartej operacji barku, ale także z powodu podwójnego wypadku wynikającego z manewru na starcie. Nikt nie ucierpiał, ale Fabio Quartararo stracił naprawdę cenne punkty w wyścigu MotoGP World Championship. „Miałem pecha ale i szczęście, że w obu przypadkach nic nam się nie stało… Rozmawialiśmy, było to bardzo szczere i bezpośrednie spotkanie“.
Nowa era Marca Marqueza
Nie brakowało bezpośredniej krytyki wielokrotnego mistrza Cervery, zarówno ze strony kolegów, jak i niektórych mediów. Chicho Lorenzo nie przebierał w słowach, jeśli chodzi o komentowanie startu GP Aragonii, podczas wywiadu z Nico Abadem na jego kanale Twitch. Udał się ciężko, wyrażając swój osąd: „Wyjście w ten sposób było samobójstwem… iw końcu doszło do wypadku z Fabio i Nakagamim. To, co stało się z „dziurą” to szczegół, ale w trakcie swojej kariery miał problemy z wieloma kolarzami z powodu swoich manewrów na torze.“.
Ojciec Jorge Lorenzo zaprasza Marca Marqueza do zrewidowania swojej mentalności wyścigowej, jeśli chce ponownie zostać mistrzem MotoGP. Prawo karmy wisi również wśród pilotów … ”Marc zrobił wszystko i nic mu się nigdy nie stało, stoi za nim siła, która go chroni… Nie ma dziś na mundialu nikogo, kto by mu powiedział: uspokój się, zrelaksuj. Przez trzy lata podejmował złe decyzje. Będzie musiał przestać być nieczystym, aby ponownie wygrać wyścigi. Nie wiem, czy karma istnieje, czy nie, ale nie może zaprzeczyć, że istnieje … Najlepszym kierowcą, jakiego mamy to Marc, ale musi przestać bohaterstwo“.
Sezon MotoGP 2015
Incydent pomiędzy Valentino Rossim i Markiem Marquezem w Sepang w 2015 roku powraca na powierzchnię, Chicho przyznaje, że Hiszpan poszedł irytować dziewięciokrotnego mistrza świata. Ale ostatecznie honoruje ich obu, będąc w stanie dać MotoGP szczyptę werwy, która stworzyła historię i przyciągnęła wielu fanów. „Jak powiedziałem wcześniej, myślę, że Valentino i Marc byli najbrudniejszymi zawodnikami, jakich kiedykolwiek widziałem. Rossi próbował strategii off-track, gdy wiedział, że nie jest najszybszy, ale w 2015 roku mój syn zdołał go pokonać pomimo wszystkich jego sztuczek”. Niezapomniane incydenty między Markiem a jego synem Jorge: „W Jerez w 2013 r. staranował mojego syna. Akcja, która z perspektywy czasu kosztowała go mistrzostwo. Nawet w Aragonii, po roku kontuzji, zrujnował wyścig, a Jorge trafił do szpitala ze złamaną kostką“.
Zdjęcie: Instagram @valeyellow46