Nie wygrał, ale w sprincie stanął na podium, a w wyścigu długim zajął dziesiąte miejsce: dla debiutanta Pedro Acosty weekend w Jerez był przydatny do nauki i rozwoju. W poniedziałek odbył się test, który pozwolił mu lepiej poznać RC16 i popracować nad aspektami niezbędnymi do bycia silniejszym. Mimo że nie był w najlepszej formie fizycznej, z powodu groźnego wypadku podczas niedzielnej porannej rozgrzewki przejechał 75 okrążeń. Zespół GASGAS Tech3 pracował nad obniżeniem i ustawieniem roweru. Ponadto istniała możliwość wypróbowania najnowszej ewolucji aerodynamicznej opracowanej przez firmę KTM, która również chciała poznać Twoją opinię. Wyraźny znak, jak bardzo firma Mattighofen na nim polega i ufa jego wskazówkom.
Test MotoGP, Jerez: komentarze Acosty
Dwukrotny mistrz świata tak promował prace wykonane wczoraj w Andaluzji: „Zrobiliśmy wiele okrążeń, próbowaliśmy wielu rzeczy, w tym nowego kadłuba i kilku szczegółów w ustawieniach. W MotoGP przy bardzo małych zmianach można zyskać kilka dziesiątych, więc każda poprawa jest pozytywna. Ważne było również, aby przejechać więcej okrążeń tutaj, w Jerez, ponieważ w ten weekend mieliśmy więcej problemów w niektórych obszarach. Test pozwolił nam rozwiązać drobne problemy, jakie mieliśmy. Jednakże zakończyliśmy dzień wieloma pozytywami i jesteśmy gotowi na kolejną rundę w Le Mans„.
Acosta skrytykował siebie po Grand Prix Hiszpanii, przyznając, że popełnił błędy, których nie może powtórzyć. Ma bardzo dojrzałe podejście. Chociaż ma świadomość, że jest nowicjuszem i musi się wiele nauczyć, nie chce popełnić błędu w pewnych kwestiach. Na liście znajduje się na przykład wypadek, w wyniku którego zniszczył swoje RC16 podczas rozgrzewki w Jerez. Nie chce presji, ale ma jasne cele i wspólnie z zespołem GASGAS Tech3 pracuje nad tym, aby w kolejnych wyścigach w Le Mans, Barcelonie i Mugello, czyli bardzo ważnym tryptyku sezonu, znaleźć się w jak najlepszej grupie.
Zdjęcie: GASGAS Tech3