Dziś odbyła się wyczekiwana prezentacja zespołu Aprilia MotoGP, który jest zdeterminowany, by po znakomitych wynikach 2022 roku rozegrać wspaniały sezon. Aleix Espargarò i Maverick Vinales są bardzo podekscytowani, chcą zrobić więcej niż w zeszłym roku.
33-latek z Granollers był zgorzkniały po utracie trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej w ostatnim wyścigu w Walencji. Po tym, jak przez większą część mistrzostw ścigał się o tytuł, RS-GP nie był wystarczająco konkurencyjny w ostatnich pięciu wyścigach, przez co stracił wiele punktów. Celem na rok 2023 jest utrzymanie stałej formy do samego końca, mając nadzieję, że przywieziemy do domu koronę mistrzostw świata, co byłoby czymś niesamowitym dla niego i dla marki Noale.
MotoGP, Aleix Espargarò zmotywowany na 2023 rok
Espargarò czuje, że rozwinął się przez lata z Aprilią i jest gotowy na siódme miejsce: „Tak bardzo urosłem. Jestem dużo bardziej dojrzała, bardziej znam Aprilię. Daje mi to spokój ducha i jednocześnie presję, bo wiem, jak ważne jest, aby być na czele i walczyć o rzeczy, które są ważne dla tej firmy. Jest presja, ale jestem też spokojna i dojrzała„.
Uważany jest za kapitana drużyny, z czego jest bardzo dumny: „Aprilia Racing bardzo się rozwinęła odkąd przybyłem w 2017 roku – wyjaśnia – a bycie kapitanem to duża odpowiedzialność. Musisz nie tylko tak siebie nazywać, ale także zachowywać się jak jeden z nich i brać na siebie odpowiedzialność. Jestem przygotowany i mam nadzieję, że czeka nas kolejny dobry sezon„.
Sprint Race i YouTube
Wyścigi sprinterskie debiutują w mistrzostwach MotoGP 2023, a Aleix nie zmienił swojego podejścia do sezonu: „Jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, nie zmieniałem nic, żeby robić wyścigi sprinterskie. Czuję się przygotowany. To prawda, że w weekend będziemy musieli pracować inaczej i zatrudniłem fizjoterapeutę, żeby lepiej przygotował mnie na niedzielę, bo sobota będzie dużo cięższa fizycznie. Zobaczymy jak to się potoczy, wszyscy mamy tyle niewiadomych„.
Espargarò zaczął lepiej dbać o swój kanał na YouTube, publikując vlogi, które będzie nadal wstawiać nawet w trakcie sezonu. Tak tłumaczy swoją decyzję: „Ludzie widzą nas, gdy idziemy na tor, ale nie do końca znają nasz świat. Przyszło mi do głowy, żeby powiadomić ludzi o innej części. Jestem na ostatnim etapie mojej kariery i wydawało mi się, że to fajne i zabawne zajęcie„.
Zdjęcie: Aprilia