Gdy rozczarowanie związane z brakiem dołączenia do zespołu fabrycznego Ducati zostało rozwiązane, Jorge Martin jest w pełni skoncentrowany na nowym sezonie MotoGP. Odkładając na bok problemy fizyczne, które dotknęły go w ostatnich latach, jest gotowy, by zostać wielkim bohaterem w 2023 roku.
Jak wiadomo, będzie miał taki sam Desmosedici GP23 jak oficjalny zespół, dzięki czemu będzie mógł liczyć na pakiet techniczny na najwyższym poziomie, nawet jeśli będzie ścigał się w formacji satelitarnej Pramac Racing. Hiszpański jeździec zostanie wezwany do rozegrania roku dojrzałości, aby udowodnić, że jest czołowym zawodnikiem. Wszyscy wiemy, jak szybki jest na jednym okrążeniu, ale musi stać się bardziej konsekwentny i konsekwentny w wyścigu.
Czy Jorge Martin zdobędzie tytuł? Livio Suppo w to wierzy
Po ogłoszeniu nieudanego awansu do fabrycznego zespołu Ducati, Martin zadeklarował, że spróbuje przejść do historii z Pramacem. W rzeczywistości żadna satelitarna drużyna nigdy nie zdobyła tytułu w MotoGP. Chce spróbować dokończyć ten wyczyn. Nie będzie to łatwe, biorąc pod uwagę, że stawka 2023 składa się z kilku zawodników, którzy mogą dążyć do zwycięstwa. Jest wielu przeciwników do pokonania.
Pytany przez oficjalny serwis MotoGP Livio Suppo deklarował, że spodziewa się wyrównanych mistrzostw, a analizując sytuację w fabryce Ducati wskazał również Hiszpana jako pretendenta do korony świata:Ducati ma silny zespół. Nie tylko zespół fabryczny, ale także zespół Pramac, bo jestem głęboko przekonany, że Jorge Martin jest kandydatem do tytułu„.
MotoGP, Yamaha zawsze w tle
Martin intensywnie trenował przez te tygodnie, aby być gotowym na nowy sezon. Chce dobrze wystartować już w testach zaplanowanych na torze Sepang w dniach 10-12 lutego. Jego celem jest dobra praca, a następnie ciągłe prowadzenie w wyścigach.
W 2023 roku kierowca z Madrytu będzie musiał ocenić, czy pozostać na orbicie Ducati, czy też zmienić markę. Zainteresowanie Yamahy jest znane. Dom Iwata zaoferowałby mu miejsce w zespole fabrycznym razem z Fabio Quartararo. Negocjacje jeszcze się nie rozpoczęły, ale Jorge rozważy każdą ważną opcję z myślą o 2024 roku.
Zdjęcie: Pramac Racing