Wszyscy wiedzieli, że sezon MotoGP ’23 Joana Mira nie będzie łatwy, ale zwycięstwo Alexa Rinsa na mniej unowocześnionym motocyklu zmienia perspektywę. W sześciu wyścigach rozłożonych na trzy weekendy zebrał trzy wycofania, wyścig Termas przegapił z powodu kontuzji, zajmując 11. miejsce jako najlepszy wynik w sumie 5 punktów. Zero punktów zebranych podczas ostatniego występu w Teksasie, zajmując 12. pozycję w sprincie i nadrabiając niedzielny wypadek, walcząc z Franco Morbidellim o dziewiąte miejsce.
Kolejny trudny weekend dla Joan Mir
Biorąc pod uwagę, że na COTA widzieliśmy bardzo mocnego Alexa Rinsa, który wygrał i zajął pierwsze miejsce w sobotnim wyścigu sprinterskim, jasne jest, że Honda RC213V to motocykl, który pomimo swoich problemów może być skuteczny na torze. Przewagi, której Joan Mir nie był w stanie wykorzystać z różnych powodów, m.in. braku przyspieszenia w wolniejszych zakrętach i braku dostępu do Q2, z 13. pozycją na starcie, co utrudniało mu wyprzedzanie rywali. “Wyprzedzanie na tym torze jest zawsze trudne, jeśli nie masz dobrej prędkości maksymalnej, ponieważ zawsze spóźniasz się z hamowaniem, który tutaj jest bardzo długi, a przy strumieniu powietrza cierpisz bardziej niż jeździec przed tobą„.
Trzecia jesień sezonu
Joan Mir spędził osiem i pół okrążenia ścigając Yamahę Franco Morbidelliego, aż wylądował na asfalcie, próbując oderwać się od Włocha-Brazylijczyka. “W moim przypadku bardzo trudno było mi wyprzedzić Morbidelliego na pierwszych okrążeniach. Kiedy wszyscy mają dobrą przyczepność, ciężko jest coś zmienić, przyspieszając w tak wolnych zakrętach. Może to nasza największa słabość. Próbowałem obrać inną linię, aby zaatakować go w trzecim zakręcie, ale straciłem przednie koło, to był mój błąd„.
Dla kierowcy z Majorki sytuacja nie jest tak niepokojąca, jak mogłoby się wydawać. “Wygląda na to, że jesteśmy w gównie, ale jesteśmy bliżej tego, co najlepsze, niż się wydaje… Idziemy w dobrym kierunku, dobrze mi się tu jeździło na tym rowerze. Poprawiliśmy szybkość hamowania i pokonywania zakrętów, ale mam wrażenie, że ciągle pozostajemy w tyle w robieniu postępów. Zaczynanie tak daleko wstecz jest trudne, ale widzę potencjał„.
Zdjęcie: MotoGP.com