w Marc Seriau/paddock-gp
Produkowany od 1969 roku najnowszy Boeing 747, wstępnie zarejestrowany jako BOE704, właśnie zjechał z linii montażowej w Seattle. Wkrótce zostanie dostarczony do Atlas Air, jednej z firm wykorzystywanych w przeszłości przez MotoGP do transportu całego materiału na wyścigi do krajów zamorskich.
Wybór ze względu na racjonalizację i niewątpliwie również w związku z problemami napotkanymi w zeszłym roku ze starym 747, aby polecieć do Argentyny. W związku z tym Dorna Sports podjęła decyzję o zaprzestaniu eksploatacji nowocześniejszych samolotów transportowych 777-F.
Używanie jednego modelu samolotu pociąga za sobą konsekwencje. Po pierwsze, zespoły będą mogły i będą musiały dostosować swoje „latające skrzynie” do rozmiaru 777, aby zmaksymalizować wykorzystanie przestrzeni. W szczególności przy użyciu częściowo sfazowanych skrzyń transportowych na górnym pokładzie samolotów transportowych.
Skróci to również czas załadunku palet ładunkowych, który wcześniej zajmował około 8 godzin na samolot. Harmonogram stał się bardzo napięty, jeśli chodzi o przejażdżki jeden po drugim lub dalsze wydarzenia. Nietypowe lub zbyt duże kasy, które znacznie utrudniały tę operację, zagrażając czasowi realizacji transakcji, bezpieczeństwu i integralności oraz pozostawiając pustą przestrzeń. Fakt, który również implikował wzrost cen…
Zostaje teraz miejsce na pewną logikę, szczegółowo przedstawioną w dokumencie przesłanym przez IRTA do wszystkich zainteresowanych zespołów. W praktyce wszystkie pudła transportowe, zazwyczaj wykonane z karbonu, wymagają przeglądu. Niektóre należy zaokrąglić, inne należy wzmocnić, aby podeprzeć spoczywające na nich zaokrąglone skrzynie. W ten sposób kubatura przypisana zgodnie z międzynarodowym formatem Q5 wynosząca 19 m3 zostanie jak najlepiej wypełniona.
MotoGP współpracuje z firmą DHL, która korzysta z własnych kontenerów AMJ o odpowiedniej wielkości palet.
Maksymalizacja objętości zależy od zespołów, ale ponieważ motocykle zazwyczaj mają swoje własne, indywidualne skrzynie (a), wypełnienie przydzielonej objętości tylko 3 rodzajami „latających skrzyń” czasami przyprawia o ból głowy. Mała gra, która obecnie zajmuje wszystkie zainteresowane drużyny…
Jest to zatem ważna inwestycja dla zespołów, która może się amortyzować przez kilka lat. W sezonie 2023 dotyczy to tylko zespołów Moto2 i Moto3, ale zespoły MotoGP już wiedzą, co ich czeka w następnym roku!
Zdjęcie: IRTA, Lufthansa, Qatar Airways, @photoJDL
Oryginalny artykuł na paddock-gp