Przejście z zespołu Repsol Honda do Gresini Racing przywróciło Alexowi Marquezowi uśmiech i hart ducha. W swoim pierwszym sezonie w MotoGP zdobył dwa miejsca na podium, potem eskalacja w dół zmusiła go do zmiany. Na Ducati Desmosedici zajął pole position i trzecie miejsce w Argentynie, zanim seria niefortunnych zdarzeń spowodowała, że w ciągu trzech wyścigowych weekendów zebrał cztery wycofania. Mimo że zajmuje dopiero 12. miejsce w końcowej klasyfikacji, młodszy brat Marca Márqueza z optymizmem patrzy na obecne mistrzostwa.
Przesiadka z Hondy na Ducati
Alex Marquez nie znalazł jeszcze pełnego wyczucia na rowerze Borgo Panigale, a wyniki już zaczynają się pojawiać. Nie może robić wszystkiego, co chce, jednocześnie wyznając, że Ducati GP22”jest szybciej niż się spodziewałem„. Potrzeba więcej pracy, aby zoptymalizować wydajność”jako kierowca zawsze chcesz czegoś więcej, ci, którzy są szybcy, zawsze chcą większej przewagi. Nigdy nie jest wystarczające„. Wrażenia są z pewnością lepsze niż w poprzednich trzech latach, zawsze cierpiących z Hondą RC213V. W tym czasie nauczył się jeździć na japońskim prototypie, ale szczegóły zmieniły się wraz z przeniesieniem do Reda. “Po trzech latach sytuacja nie zmieni się z dnia na dzień, ale dzień po dniu robię postępy i poprawiam się na Ducati„.
Realistyczne cele Alexa Marqueza
Od pierwszego okrążenia na torze GP22, podczas testów w Walencji w listopadzie 2022 roku, Alex Marquez zrozumiał, że może pokazać się z jak najlepszej strony. MotoGP to jednak także kwestia szczęścia i splotu okoliczności, które w ostatnich Grand Prix nie obróciły się na jego korzyść. To prawda, że doskonałe pierwsze wydania za bardzo rozbudziły oczekiwania. “Realnie powinniśmy walczyć o pierwszą ósemkę, a nie o podium, więc wszyscy musimy się trochę uspokoić“, przyznał się do Speedweek.com. “Zrobiliśmy krok w tył i ponownie wyruszyliśmy. Zawsze zaczynamy weekend z niskimi oczekiwaniami, a potem widzimy, gdzie jesteśmy w piątek i czy możemy nadążyć lub poprawić się w sobotę… Lepiej nie mieć żadnych oczekiwań i budować pewność siebie od wczesnych treningów do wyścigu„.
Zdjęcie: MotoGP.com