KTM wydaje się być producentem MotoGP, który ma największe trudności po zimowych testach w Walencji, Sepang i Portimao. Od ostatniej sesji do rozpoczęcia mistrzostw minęły zaledwie dwa tygodnie i pomimo dużej ilości zebranych danych nie da się zasypać luki między dużymi Ducati i Aprilia. W klasyfikacji mieszanej w Algarve najszybszy z tej marki jest Brad Binder, który po raz 9. podpisał kontrakt z półsekundową stratą. Ale jego odczucia na motocyklu są inne niż w zeszłym roku.
Sezon MotoGP zaczyna się pod górkę
Potrzeba czasu, aby połączyć dużą grupę zbudowaną przez austriacką firmę, złożoną z techników i menedżerów o dużej głębi, wśród najnowszych przybyszów Francesco Guidotti, Alberto Giribuola i Cristhian Pupulin. Do tej pory żaden z czterech kierowców KTM nie pokazał, że potrafi być szybki w zimowych testach, RC16 pozostaje motocyklem, nad którym trzeba popracować przy 360 stopniach, zaczynając od braku przyczepności z tyłu. “Nie jesteśmy szczęśliwi, nie jesteśmy w dobrej formie i stajemy przed nieoczekiwanymi problemami„Menadżer zespołu Guidotti powiedział MotoGP.com. Było jasne, że jedna zima to za mało, aby osiągnąć poziom osiągnięty przez Ducati, ale coś poszło nie tak w pracy wykonanej przez inżynierów. “Brakuje nam więcej i musimy lepiej rozumieć„.
Nieoczekiwane problemy w KTM
Pojawienie się Jacka Millera z pewnością dostarczyło ważnych informacji, ale nie decydujących o ewolucji motocykla Mattighofen. Ponadto Australijczyk wciąż musi idealnie dostosować się do RC16. “Jego osiągi wciąż słabną, musi nabierać pewności siebie i szybkości okrążenie po okrążeniu, to wciąż za mało, a on jest daleko“, kontynuował Francesco Guidotti. Z Polem Espargaró, który jeszcze nie wrócił do poziomu sprzed dwóch lat Hondy i z australijskim zawodnikiem wciąż w fazie adaptacji, na razie najlepszym zawodnikiem jest Brad Binder, nawet jeśli odczuwa inne odczucia niż w poprzednim sezonie MotoGP . Przyjeżdżasz do Portimao ze świadomością, że „nie wszystko da się rozwiązać„, nawet jeśli technicy pracowali w szybkim tempie, aby rozwiązać niektóre problemy i zapewnić najlepszy możliwy pakiet. “Coś musi się stać“, skomentował Guidotti.
Tymczasem austriacki producent organizuje super gościnność na padoku w Portimao. Poniżej zdjęcie obiektu w trakcie budowy.
