Turn 5 okazuje się fatalny dla Enei Bastianiniego w Motegi, gdzie rozbił się zarówno w FP1 w piątek, jak iw Q1 w sobotę. Deszcz utrudnił zawodnikowi zespołu Gresini Racing, który w ten weekend musi pozostać przywiązany do wielkiej trójki, aby dalej kultywować światowe marzenie. Ekstremalne warunki na torze zmusiły go do odwołania trzeciej wolnej sesji treningowej, a podczas kwalifikacji wypadek w ostatnich minutach uniemożliwił mu atak na czas.
Bastianini w trybie powrotu
Kwalifikacje rozpoczęły się powoli dla 24-latka z Romagny, który przed atakiem na czasówkę jechał ponad 1″ za prowizorycznym najlepszym okrążeniem. Zatrzymuje ręce na 1’56 ″ 130, popełnia zadziory na zakręcie 1, co zmusza go do ukończenia okrążenia przed ostatnią próbą. Jednak kraks na 5 miejscu oznacza koniec jego sesji, jedyną pozytywną informacją jest to, że Pecco Bagnaia (12.) i Fabio Quartararo (9.) z pewnością nie wypadli lepiej. „Halucynacyjna kwalifikacja. Dziś rano poszło mi dobrze, nawet na mokrej nawierzchni jechało dość szybko, byłem pewny siebie na popołudnie – mówi Enea Bastianini -. Niestety pod koniec Q1 uległem awarii i nie mogłem wejść do Q2. Spróbowałbym ponownie, miałem dobre tempo, ale głupia kraksa na 5 wyrzuciła mnie z gry. Jak zwykle czekałem na ostatnie okrążenie i na 5 nie zrobiłem nic nienormalnego, ale na mokrej nawierzchni wiesz, że wisisz na włosku“.
„Bestia” wystartuje z 15. pozycji, otoczona przez Franco Morbidelli i Marco Bezzecchiego. Decydujący będzie start i po raz kolejny jego umiejętność zarządzania oponami do drugiej części wyścigu. Na suchej nawierzchni zawodnik Ducati, świeżo po zwycięstwie w Aragonii i podium w Misano, mógł podjechać do najwyższych obszarów i osiągnąć dobry wynik. Nadzieje na mistrzostwo świata nie osłabły jeszcze dla protegowanego Carlo Pernata, samuraj z Romanii przygotowuje się do szturmu. „Myślę, że mogę przyjść jutro„Zapewnia Bastianini pod koniec kwalifikacji na Motegi. „Dobrą rzeczą jest to, że silni jeźdźcy na suchej nawierzchni zaczynają do tyłu, więc moim celem jest próba złapania i wydostania się z tego. To jeszcze nie koniec, mogę mieć dobry wyścig“.