Tor w Walencji został potwierdzony jako teren Ducati pod koniec pierwszego dnia wolnych treningów MotoGP. Czterech Desmosedici na pierwszych czterech pozycjach, z Honda Marca Marqueza przełamując czerwony szlak, za nim Enea Bastianini finiszowała na 5. miejscu iz niewielkim opóźnieniem 177 tys. z najlepszego okrążenia Luki Mariniego. Kierowca Gresini Racing i jego menedżer Carlo Pernat mają wiele powodów do uśmiechu pod koniec FP2, z bezpośrednim rywalem o trzecie miejsce Aleixem Espargarò poza pierwszą dziesiątką. Oto najważniejsze wideo z piątku
Bastianini 5 w dniu 1 Walencji?
Kto dobrze zacznie, to połowa sukcesu, a Enea Bastianini absolutnie nie chce zabraknąć wyprzedzenia w końcowej klasyfikacji. Stawką są premie ekonomiczne, na które liguryjski menedżer nalega od jakiegoś czasu. Ricardo Tormo nigdy nie był jego mocną stroną, w zeszłym roku miał problemy z przodem swojego Ducati. Ale w tym roku poczucie między „Bestią” GP21 a katalońskim asfaltem wydaje się natychmiastowe. „Mieliśmy miły dzień. Dziś rano powrót na tak mały tor był traumatyczny, to było dziwne, ale zdecydowaliśmy się na FP2. Wiatr dawał trochę wytchnienia i mogliśmy spokojniej pracować, atak na czas poszedł dobrze, nawet jeśli muszę poprawić ostatni zakręt i T3. Trochę straciłem tył na 13, straciłem czas na najszybszym okrążeniu, jednak tempo nie jest złe, byłem dużo bardziej konsekwentny niż rano. Jutro musimy zrobić kolejny mały krok do wyścigu“.
Enea na podium MotoGP
Aprilia Aleixa Espargarò miała problemy ze znalezieniem odpowiedniego miejsca w piątek w MotoGP w Walencji, ale Enea Bastianini mądrze woli skupić się na sobie. “Skupiam się bardziej na jeździe niż na innych, Nie chcę myśleć o mistrzostwach”. Kolarze fabryczni Jack Miller i Pecco Bagnaia zamontowali nieco mniejszą owiewkę, 24-latek z Romagna zamiast tego wolał zamontować najnowszą aktualizację i porównać miękkie i średnie opony z przodu, w sobotę też spróbuje mocno wyglądać dla większej stabilności hamowanie.
W końcu nie było od razu łatwo dostosować się do toru Cheste i zarządzać rowerem. “Pierwsze warunki były dość trudne„Wyjaśnił kierownik zespołu Gresini Racing, Michele Masini. “Temperatura toru nie była optymalna, a wiatr był trochę dokuczliwy. Jest jeźdźcem niezbyt wysokiego wzrostu, więc miał pewne trudności w kontrolowaniu roweru. Pracował nad elektroniką, nie przy ustawieniach, ale odczucia są dobre“.
„Jak zaprojektowałam moje marzenie” biografia iluzjonisty Adriana Newey dostępna na Amazon
Zdjęcie Valtera Magattiego