W przededniu sezonu MotoGP ’23 wielu obawiało się, że nowy format może spowodować więcej kontuzji. Przeczucie, które się spełnia, nawet jeśli nie do końca winny jest wyścig sprinterski. Luca Marini również zatrzymał się po ostatniej rundzie w Le Mans, występując przed mediami z bandażem na prawej ręce po udaniu się do centrum medycznego. Wszyscy myśleli, że to zwykły cios, ale po bardziej szczegółowych badaniach musiał wywiesić białą flagę.
Zawodnik zespołu Mooney VR46 miał wypadek na starcie wyścigu po kontakcie z Alexem Marquezem. “Po prostu boli mnie kciuk, ponieważ kiedy moje ręce uderzyły o ziemię, to było duże uderzenie. Ale wszystko w porządku. Może jeszcze raz sprawdzę w domu, ale teraz mamy trzy tygodnie wolnego, co będzie bardzo ważne„. Ale dwa tygodnie później zespół Valentino Rossiego potwierdził, że jego zawodnik doznał złamania prawego nadgarstka i będzie zmuszony opuścić wyścig w Mugello.
Lista kontuzjowanych MotoGP
Plaga kontuzji nie kończy się w tym sezonie MotoGP i po raz kolejny dotyka markę Ducati. Włoski producent stracił Eneę Bastianini w pierwszym Grand Prix w Portimao, potem Jorge Martin doznał kontuzji, a kilka dni temu Francesco Bagnaia odkrył, że ma złamanie prawej kostki po wypadku z Maverickiem Vinalesem na francuskim torze. W pierwszych pięciu wyścigach 2023 roku czterech jego kolarzy było już w szpitalu, ale lista kontuzjowanych jest bardzo długa.
Złamanie Luca Mariniego to dziesiąta kontuzja po pięciu Grand Prix. Do czwórki Ducati musimy dodać kontuzje Marca Marqueza (opuścili trzy Grand Prix), Pol Espargaró (wciąż w fazie rekonwalescencji), Joan Mir, Raul Fernandez i Miguel Oliveira (dwukrotnie kontuzjowany). Crescendo kontuzji, które zaczyna być niepokojące, z prawie 50% rannych do tej pory w tym sezonie. W Mugello mogliśmy ponownie zobaczyć Pol po strasznym wypadku w FP2 w Portimao, nawet jeśli czas jeszcze nie nadszedł. Z pewnością ponownie zobaczymy Eneę Bastianini, wciąż z zerową liczbą punktów w tabeli po kontakcie z Marinim w pierwszym wyścigu sprinterskim 2023 roku.