Sesja zdjęciowa Ducati odbędzie się w ciągu najbliższych kilku dni, a mistrz MotoGP Pecco Bagnaia przyjedzie z dwoma numerami, 1 i 63, aby ostatecznie podjąć decyzję. Piemonczyk nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, ale nie ma już miejsca na wątpliwości, od 22 do 25 stycznia w Madonna di Campiglio odbędzie się oficjalna prezentacja zespołu 2023. Ale na Wrooom w Dolomitach odbędzie się również kolarze zespołu Aruba.it Superbike, Alvaro Bautista i Michael Ruben Rinaldi.
Data ślubu
Po świętowaniu swoich 26. urodzin kolacją niespodzianką zorganizowaną przez jego dziewczynę Domizię, mistrz świata MotoGP Pecco Bagnaia był gościem programu „Che tempo che fa” na antenie Rai3. Około dziesięciu minut radości, beztroski, z typowym dla niego nieco piemonckim, nieco brytyjskim urokiem. Jego narzeczona, jego siostra Carola i jego matka Stefania siedzą w pierwszym rzędzie, podczas gdy główny mechanik Marco Ventura również pojawia się w finale, wioząc na widownię Ducati Desmosedici GP22. Zaczyna się od ogłoszenia małżeństwa podanego w sieciach społecznościowych podczas świąt Bożego Narodzenia, wydarzenia, które można przełożyć na 2024 rok”.W lipcu jest już lipiec Luca Mariniego, a dla nas byłoby to za wcześnie, potrzebujemy czasu na zorganizowanie się…„. Francesco i Domizia są zwierciadłem autentyczności, zdrowego i życzliwego związku, którego korzenie sięgają czasów szkolnych. “Pierwszy wspólny wypad był w Turynie, na Piazza Castello było mokro i zdobyłem tyczkę. Zrozumiałam, że mnie kocha, bo wtedy było drugie wyjście. Potem był samochód, który kupiłem zaledwie tydzień temu„.
Pierwszy tytuł MotoGP
Ostatnie mistrzostwa były ekscytujące dla zawodnika, który dorastał w cieniu Akademii VR46 Valentino Rossiego. Rozbił się w debiutanckim wyścigu na torze Losail, zajmując dopiero 15. miejsce w Indonezji, po trzech bliskich wycofaniach między Le Mans, Catalunya i Sachsenring. Przed GP Assen wydawało się niemożliwe odrobienie 91-punktowej straty w tabeli na Fabio Quartararo, latem zmiana biegów była nieustraszona. “Zakończyliśmy rok 2021 na najwyższym poziomie, wszystko było idealne… Zamiast tego sezon 2022 zaczął się z pewnymi trudnościami, nowy motocykl miał problemy z dobrym prowadzeniem i znalezienie właściwej ścieżki zajęło nam trochę czasu. Potem też popełniłem kilka błędów“, przyznał Pecco Bagnaia. Najwyższe kierownictwo Borgo Panigale stawiało na niego od czasów Moto2, po raz kolejny Dall’Igna i Ciabatti mieli rację. “Kiedy podpisałem kontrakt z Ducati, wiedziałem, że możemy osiągnąć wspaniały wynik, jeśli wszystkie elementy będą na swoim miejscu. I udało się…„.
Przyjaźń z Valentino Rossim
Za Pecco stoi maestro Valentino Rossi, z którym trenował przez kilka lat i nadal to robi, choć rzadziej, po tym, jak Doktor rozpoczął nową „misję” samochodami. Zdobycie tytułu MotoGP dodaje prestiżu projektowi Akademii i potwierdza świetny nos VR46 do mistrzów. “Poprosiłem o trenowanie mnie, wiem, że jest mu ciężko między samochodami a małą dziewczynką – powiedział Fabio Fazio –. Ale w każdy weekend, kiedy rozmawiamy przez telefon, udziela mi rad na podstawie swojego doświadczenia. A kiedy przyszedł do nas, poprosiłem go, żeby zobaczył na torze, co robię dobrze, a co nie. Nauczył mnie zachować spokój, cieszyć się każdą chwilą, świętować, kiedy jest czas na świętowanie, jego spokój i skromność to cechy, które go wyróżniają„.
Od minibike’a do prawa jazdy A
Historia Francesco Bagnaia jest trochę podobna do historii wielu dzieci, które od najmłodszych lat rozpoczynają przygodę z dwoma kołami, a ich rodzice zwykle pasjonują się silnikami i są zmuszeni do wielkich poświęceń, aby skierować ich do różnych serii. Aż do wielkiego skoku do Mistrzostw Świata. “Jako dziecko mój ojciec i wujek jeździli na motocyklach na poziomie amatorskim, dziadek podarował mi pierwszy trójkołowiec. Kiedy miałem pięć lat, przyjechał minimotocross, którym jeździłem po ogrodzie mojego dziadka i wszystko zniszczyłem. Próbowałem dotknąć ziemi kolanem, ale nie było to możliwe i oni zrozumieli, że mój kierunek bardziej zależy od szybkości„. W 2023 roku przybył nie tylko drugi tytuł mistrza świata, pierwszy w klasie MotoGP. Pecco Bagnaia zdał egzamin na prawo jazdy kategorii A, w przeciwieństwie do wielu jego kolegów, którzy nie mają jeszcze uprawnień do kierowania motocyklem po drogach. “Tego lata zrobiłem prawo jazdy na motocykl… Bałem się, że pewnych rzeczy nie zapamiętam, jadąc na dwie ręce, bo jak jedziesz wolno to naturalne, że zabieram rękę i zamiast tego cały czas trzymam ręce przymocowany do kierownicy„.