MotoGP Sprint GP Austrii został na początku zakłócony przez przerażającą karomę. Kontakt łańcuchowy, który posłał trzech jeźdźców na ziemię i warunkował wyścig trzech innych chłopców. W całym tym zamieszaniu wyłania się Francesco Bagnaia, który bez większych problemów odnosi zwycięstwo w pierwszym wyścigu MotoGP austriackiego weekendu. Radość KTM z Bradem Binderem na drugim miejscu, Jorge Martin uzupełnia podium. Jutro o 14:00 długi wyścig weekendu, poniżej relacja z tego mocno rozbitego Sprintu.
Minuta ciszy dla Colaninno
Ducati Bagnaia na tyczce na Aprilii Vinalesa, a następnie KTM Bindera i Millera (czasy i wiadomości). Spodziewana jest ciekawa bitwa między kilkoma producentami, ale to jest założenie, wtedy oczywiście przemówi tor. W międzyczasie spójrzmy na opony startowe do tego już zwykłego „wyścigu skróconego” w sobotnie popołudnie. Niemal jednogłośny wybór wśród chłopaków z MotoGP, prawie wszyscy wybrali kombinację twardo-miękko. Z trzema wyjątkami: Brad Binder, Marco Bezzecchi i Franco Morbidelli wybrali zamiast tego twardą średnią. Przed startem wszyscy kolarze zebrali się na starcie, by uczcić minutą ciszy: Roberto Colaninno, fundamentalna oś grupy Piaggio, zmarł w wieku 80 lat. Pięciu chłopaków z Aprilii i cała pierwsza klasa MotoGP pamięta go właśnie w ten sposób.
Co za bałagan!
Zły start Vinalesa, Bagnaia, Binder i Miller są perfekcyjne, ale dalej panuje straszny bałagan. Martin jest może trochę zbyt optymistycznie nastawiony do wyprzedzania i rozpoczyna karom łańcuchowy, który uderza w Quartararo i Bastianiniego (niesamowicie utrzymał się w siodle) i posyła Zarco, Oliveirę i Bezzecchiego na ziemię. Vinales był w to zamieszany pośrednio i już w tarapatach po nieudanym starcie spadł na 18. miejsce. Standardowy posiadacz VR46 i Francuz z Pramac próbują wznowić wyścig, ale będą zmuszeni do wycofania się, a wkrótce potem Nakagami również opuszcza wyścig po wypadku. Przedwczesny finisz również dla Savadori, później dochodzi do kontaktu Martina i Mariniego: nawet brat Valentino Rossiego jest w żwirze, czarny dzień dla zespołu VR46.
MotoGP Sprint na Ducati
Nadchodzi przepis od stewardów: kara za długie okrążenie za nieodpowiedzialną jazdę dla Fabio Quartararo, która spowodowała wypadek Lorenzo Savadori i wycofanie się. Nie przewiduje się kontaktu Martina z Marinim, uznanego za wypadek wyścigowy, natomiast karambol na starcie zostanie sprawdzony po wyścigu. Początkowa katastrofa przyciągnęła całą uwagę, ale Francesco Bagnaia prowadził, któremu udało się objąć prowadzenie i utrzymać je aż do flagi w szachownicę, odnosząc kolejne zwycięstwo. Brad Binder przenosi KTM na drugie miejsce, a Jorge Martin uzupełnia trio na podium w tym sprincie. Na podkreślenie zasługuje 6. miejsce Pol Espargaro, być może pomogły mu klęski żywiołowe, ale i tak jest autorem zdecydowanie solidnego wyścigu.
MotoGP, rankingi

Generał MotoGP

Źródło zdjęcia: motogp.com