Nieprzewidywalność MotoGP Sprint została również potwierdzona w Termas de Rio Hondo. Ilu z was postawiłoby na Brada Bindera? Cóż, tak, jest zwycięzcą tego „krótkiego wyścigu” w sobotę, pokonując zaciekłego Marco Bezzecchiego, uwolnionego pod koniec po nie do końca optymalnym starcie. Ale kierowca KTM widzi okazję i nie poddaje się.
AKTUALIZACJA
Sprint MotoGP
Niemal jednogłośny wybór co do tego wyścigu: średnia-średnia tylko dla Zarco, Martina i Augusto Fernandeza, wszyscy pozostali wybierają twardą-średnią. Niespodziewany supersprint pochodzi od Morbidellego, który przez chwilę dowodził, zanim Marquez zajął pierwsze miejsce. „Morbido” jednak odpowiada, wierzy w to, podczas gdy wyścig Mira kończy się natychmiast po tym, jak rozbił się na zakręcie 7. Binder i Marini również się pojawiają, ale ogólnie to szalona bitwa. MotoGP Sprint zdecydowanie dodało tej kategorii czystej nieprzewidywalności, ten wyścig też to udowadnia! W rzeczywistości Binder ma niesamowitą okazję, aby odnieść swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie, podczas gdy Morbidelli zająłby swoje pierwsze podium od GP Jerez 2 maja 2021 r.! Z drugiej strony, sprint Espargaro zakończył się źle po tym, jak rozbił się on w zakręcie 9, podczas gdy na ostatnich okrążeniach doszło do innych wstrząsów. Morbidelli jednak poddaje się, podczas gdy Bezzecchi dochodzi do siebie, a Marini jest tuż za nim i próbuje wszystkiego, aby zbliżyć się do dzikiego Bindera.
Ranking
Źródło zdjęcia: motogp.com