Od początku mistrzostw MotoGP ’24 Aleix Espargaró utrzymuje czołowe pozycje i szuka czwartego zwycięstwa na Aprilii RS-GP. W tym roku jego kolega z drużyny Maverick Vinales osiągnął maksymalny cel, osiągając naprawdę nienaganny występ w Austin, gdzie zdobył pole position, 1. miejsce w sprincie i niedzielnym wyścigu. Krok po kroku producent Noale dąży do rywalizacji o tytuł mistrza świata po naprawdę trudnych latach.
Trudne lata Aprilii
Historia, która dobrze mogłaby podsumować weterana MotoGP, Aleixa Espargaró, który współpracuje z weneckim producentem od 2017 roku. „Pamiętam, kiedy skończyłem w Suzuki, a Aprilia zadzwoniła do mnie„, powiedział kierowca Granollers. „Co prawda nie byłem na szczycie ich listy, ale szybcy kolarze nie chcieli jechać, bo nikt nie wierzył w projekt„. Kilka lat temu nazwa Aprilia wciąż nie była popularna, do tego stopnia, że kierowcy Moto2 wahali się przed podpisaniem umowy z weneckim producentem. „Próbowałem też przekonać do przyjścia kilku młodych ludzi z Moto2, ale powiedzieli: „Wolę poczekać na inny motocykl…”„, Aleix mówi Crash.net. „To mnie wzmocniło i dodało dodatkowej motywacji. „OK, zapamiętasz ten dzień, kiedy powiedziałeś nie Aprilii”„.
Espargaró-Vinales kopiuje Vincente
Jako prawdziwy kapitan realizował projekt dzień po dniu, wyścig po wyścigu, test po teście. Wniósł ogromny wkład w ewolucję motocykla, dając nam pierwsze podium (Silverstone 2021), pierwsze zwycięstwo (Termas de Rio Hondo 2022), a w 2023 prawie walczył o tytuł MotoGP. Aleix Espargaró zasługuje na uznanie za przekonanie Mavericka Vinalesa do dołączenia do Aprilii latem 2021 roku, po rozstaniu z Yamahą. Jeszcze kilka dni temu najstarszy z braci Espargaró był jedynym zawodnikiem, który poprowadził RS-GP do zwycięstwa, teraz jego kolega z drużyny również dokonał tego wyczynu. Na pewno nie będzie to przypadkowe…”Jestem bardzo szczęśliwy dla wszystkich w Aprilii. Jestem bardzo szczęśliwy z powodu Mavericka, jego pierwszego zwycięstwa [con l’Aprilia]. Atmosfera w garażu jest szalona – mówi Aleix – ponieważ rower jest niezwykle szybki na każdym torze„.
Weteran pierwszej klasy słusznie przypisuje sobie, że przeciągnął na swoją stronę Vinalesa w okresie, w którym żaden „duży” nie postawiłby na prototyp Noale. „Przekonałem go, żeby przyszedł. Poczułem, że to nie jest projekt Aprilia, ale mój projekt. Mój rower. Widok kolejnego zawodnika wygrywającego na moim rowerze jest niesamowity! Jestem z całego serca bardzo szczęśliwy z jego powodu i całej Aprilii. Teraz wydaje się, że motocykl rośnie i Maverick jest w stanie wygrać. Jestem więc bardzo szczęśliwy i dumny„.
Wyzwanie trwa
Triumf Teksasu nie przyćmiewa zdrowego wewnętrznego wyzwania między obydwoma rodakami. Aleix Espargaró chce wrócić do wygrywania, wyprzedzić swojego kolegę z drużyny i przedłużyć kontrakt przynajmniej na kolejny sezon MotoGP. Za tydzień MotoGP przybędzie do ich ojczyzny, do Jerez, na oczach rodzimej publiczności. „Mistrzostwa są bardzo długie. Jeśli w trudne dni uda ci się ukończyć wyścig na 5. lub 7. miejscu, tak jak ja w Austin, nie jest tak źle. Oczywiście chcę wygrać, a kiedy widzisz, jak wygrywa inny motocykl taki jak twój, nie możesz być szczęśliwy [della tua prestazione]. Ale jestem zadowolony, jest całkiem nieźle„.
Zdjęcie: Instagram @maverick12official