Kiara Fontanesi mocno trzyma czerwony talerz. Wielokrotna mistrzyni świata i bis-matka rządzi wszystkimi swoimi przeciwnikami w prestiżowych mistrzostwach Włoch, pewnie biorąc udział w weekendowym etapie w Gazzane di Preseglie. Kategoria motocrossu kobiet nie była jedyną, która rozegrała się na „starym” torze Galaello, gdzie również występowały motocykle o pojemności 125 cm3. Niezbyt szczęśliwy pod względem pogody, w rzeczywistości nerwy między słońcem a deszczem były napięte, co jednak nie wpłynęło na płynność wyścigu. prowadzenie wyścigów. Następne spotkanie 10-11 czerwca w Bosisio Parini, a tymczasem oto jak minął weekend 24MX Prestige 125 & Female Italian Championship – Borilli Pro Series.
Kobiecy motocross
Nancy Van de Ven, posiadaczka tytułu z 2022 roku, nie gra z powodu kontuzji. Kiara Fontanesi (GasGas – Fiamme Oro) wykorzystała więc w pełni swoją szansę na samotne prowadzenie w tabeli. Sześciokrotna mistrzyni świata w motocrossie kobiet pojawiła się na linii startu z dwusuwem 125, stawiając wszystkie rywalki w szeregu. Przede wszystkim Giorgia Blasigh (KTM – 2b racing), dwukrotnie druga, potem gospodyni Giorgia Montini (Kawasaki – Gaerne), która zdobyła swoje pierwsze podium w sezonie. Duńczyk Duńczyk Gelissen (KTM) zapłacił cenę, ostatecznie 5. miejsce dla Clarissy Tognaccini (KTM – Gaerne). Jednak Fontanesi, rywalizując z motocyklem mieszankowym, wygrał również klasyfikację 2-suwową, wyprzedzając Cecilię Polato (GasGas – Gaerne) i Asię Macini (KTM – wyścigi Megan). Patrząc na osoby poniżej 17 roku życia, podczas rozdania nagród dnia Emanuela Talucci (KTM – Pardi Royal pat) wyprzedziła Chantal Pavoni (KTM – Lumezzane) i Polato.
Motocross, 125
Następnie przechodzimy do innych włoskich kategorii motocrossowych, zaczynając od 125 Stefano Pezzuto (GasGas – Gaerne) zdominował oba wyścigi od początku do końca. Tempo lepsze od konkurencji pozwoliło mu zachować dystans do toczących się za nim zaciekłych bitew. Lider mistrzostw kontynuuje więc wyścig z kompletem punktów (sześć zwycięstw w sześciu biegach), za nim toczyła się zacięta walka kilkunastu kolarzy. Szczególnie Tomas Ragadini (Yamaha – Verolese) łudził się w sobotę pole position, ale kiepskie starty zmusiły go do zajęcia 3. i 4. miejsca w eliminacjach, 2. miejsca w elicie przed Manuelem Iacopim (Yamaha – Tuscania).
Ponad 40
Trzecia runda w Galaello, z Felice Compagnone (KTM – Brk), który wygrał oba wyścigi weterana. W klasyfikacji Mx1 pokonał Andreę Stortiego (KTM – Brogliano) i Fabio Tessariego (KTM – Wallaby Tex). Za zwycięstwo Roberto Ciannavei (Kawasaki – jezioro Mx Garda) i wzmocniony czerwony talerz w Mx2, za nim Fabio Mossini (Honda – Edolo), który po długiej nieobecności wraca do wyścigów motocrossowych i zawsze bardzo szybko, nawet jeśli powstrzymuje go wycofanie się w Wyścig 1. Ostatecznie Simone Lorenzoni (Honda – Torre della Meloria) zajął trzecie miejsce. Spektakularne wyścigi Superveteran szczególnie dla trzech liderów Mx2: podium z Graziano Peverieri (Yamaha – Team Fix), który ostatecznie wygrywa dzień, jego brat Tiziano (Fantic – Team Fix) i bardzo zdeterminowany David Liardi (KTM – Gaerne). Fabio Occhiolini (KTM – Gaerne) ścigał się w niepewnych warunkach fizycznych, ale mimo to wygrał Mx1 przed Stefano Buraną (Yamaha – Val Luretta) i Marco Ravaglią (Honda – Migliori Sm Action).
Gospodarz
Sukces netto Giorgio Antoniazzi (KTM – Cervellin) w obu biegach, wyprzedzając Giuseppe Canellę (Honda – 77 Rs) i Fabrizio Bennati (KTM – Gaerne) na podium Mx1. W Mx2 ponownie wygrywa Adriano Piunti (KTM – Cross park Ponzano), wyprzedzając Paolo Catalano (Kawasaki – Tnt) i Ilario Ricci (Husqvarna – Best Sm Action). Z okazji jego wyścigu grupa sportowa Galaello chciała również rozdać nagrodę upamiętniającą Ruggero Upiglio. Porozmawiajmy o historycznym dyrektorze magazynu Motocross, wielkim przyjacielu organizującego klub motocyklowy. Trofeum trafiło do Moto Klubu, który osiągnął najlepsze wyniki tego dnia w Gazzane. W tym przypadku był to Moto Club Gaerne.
Zdjęcie: Ruggero Visigalli