Skok do przodu dla Andrei Bonacorsi w bieżącym sezonie. Zawodnik Yamahy, aktualny mistrz EMX250 i pełnoetatowy debiutant w MX2, przejdzie do MXGP z kolejnej rundy światowej w Aguedzie (Portugalia), w tej kategorii, w której będzie się ścigał do końca 2024 roku. Dołączy do Calvina Vlaanderena, mistrza jedyny ocalały z domu trzech kamertonów w najwyższej klasie po kontuzjach Jago Geertsa i Maxime’a Renaux.
Nie jest to absolutny debiut na 450. Tak naprawdę Bonacorsi, który stanął w kolejce do Motocross of Nations w Ernee w miejsce kontuzjowanego Guadagniniego, dobrze spisał się w kategorii Open, pomagając Forato i Adamo w zdobyciu ostatniego trzeciego miejsca. Nadchodzi zmiana kategorii: po zdobyciu 3. miejsca w 2. wyścigu MX2 w Trentino Bonacorsi będzie rywalizować przez resztę sezonu w MXGP na YZ450FM.
„Potrzebowaliśmy drugiego zawodnika w MXGP”
„To był trudny początek sezonu” wyjaśnił Alexandre Kowalski, menadżer Yamaha Motor Europe Off-Road Racing. „Ponieważ Jago Geerts i Maxime Renaux odpadli z powodu kontuzji, potrzebowaliśmy kolejnego zawodnika obok Calvina Vlaanderena w MXGP. Być może lepiej pasuje do 450, biorąc pod uwagę jego wagę i wzrost. Niedawno skończył 21 lat, ale już widzieliśmy, do czego jest zdolny, wierzymy w jego umiejętności.
„Nie mogę się doczekać przejścia do MXGP” dodał Andrea Bonacorsi. „To nie była łatwa decyzja, kiedy zobaczyłem, że mogę pozostać w czołówce w MX2, ale myślę, że 450 bardziej mi odpowiada. Celem jest jak najszybsze nauczenie się jazdy na rowerze i doskonalenie jazdy weekend po weekendzie, tak jak robiłem to już podczas mojego debiutu w MX2. Podejście będzie takie samo, tylko w innej kategorii.”
Zdjęcie: Yamaha Racing