Przerwa za nami, ale okres przygotowawczy również dobiegł końca, wczoraj zakończyły się oficjalne testy w Portimao. Zespół MTA Alessandro Tonucci, z Aurorą Angelucci (CEO Angeluss Women Sport Management) w nowej roli kierownika zespołu, jest teraz blisko jej drugiego sezonu w Mistrzostwach Świata Moto3, z odnowionym zaufaniem do Stefano Nepy i Ivana Ortoli. Żaden z nich nie uzyskał znaczącego czasu podczas weekendu testowego, ale oprócz niefortunnych ataków czasowych, w związku z nowym sezonem, cele były zupełnie inne. Była to również pierwsza oficjalna okazja do włączenia trzech nowych mechaników do zespołu, przed faktycznym debiutem w następny weekend. Wszyscy gotowi na rok 2023, z nowym formatem i dużą determinacją, by dobrze sobie radzić. Poprosiliśmy Tonucciego, Angelucciego i Nepę o komentarz, oto co powiedzieli nam po trzech dniach testów Moto3 w Portimao.
Tonucci: „Możemy się od razu bawić”
„Test był dla nas pozytywny” powiedział właściciel zespołu Alessandro Tonucci. „Ivan znacznie poprawił swoją metodę pracy, której szukaliśmy od dłuższego czasu. Szczerze mówiąc, jestem bardzo zadowolony z metody, którą przyjął przez te wszystkie 3 dni, jeżdżąc sam i czując motocykl w każdej wprowadzonej modyfikacji”. Dla Nepy najważniejsza jest regeneracja na poziomie fizycznym, kolarz z Abruzji powoli wraca do formy. „Stefano trochę bardziej odczuwał trudności w tym teście, ale nie martwię się” — podkreślił Tonucci. „Czasami są testy, które nie są zbyt orientacyjne, w rzeczywistości nawet Stefano nie wypadł źle pod względem pracy, nawet jeśli nie nadszedł na to czas. Nie udało mu się wykorzystać nowych miękkich opon na kilka czerwonych flag ostatniego dnia. ” Ogólnie jest satysfakcja i chęć do działania. „Teraz zobaczymy na krótszych sesjach, ale moim zdaniem możemy się pobawić z obydwoma kolarzami z pierwszego wyścigu. Wreszcie się zaczyna!”
Angelucci: „Świetne wsparcie dla mechaników”
„To były 3 dni wspaniałej pracy dla wszystkich, drużyn i kolarzy” dodał kierownik zespołu Aurora Angelucci. „Pomimo zmiennej pogody, silnego wiatru i kilku czerwonych flag, które nie pozwoliły nam skorzystać z nowych opon. Jednak jeźdźcy spisali się świetnie i pokazali nam, że w tym roku mogą wykonać świetną robotę. Kroki naprzód również pod względem spójności w zespole Moto3 z trzema mechanikami, którzy właśnie przybyli. „Cały zespół wspierał ich przez cały weekend, pomagając im przygotować się do wielkiego skoku do mistrzostw świata” — podkreślił Angelucci. Następnie mówimy o pilotach: „Pomimo swojej nogi Stefano w ostatnich kilku sesjach pokazał swój potencjał. Z drugiej strony Ivan pracował bardzo dobrze przez cały weekend i jestem pewien, że będzie w stanie zrobić jeszcze więcej w wyścigu”. Wszystko jest więc gotowe do natychmiastowego działania: „Moim zdaniem prawdziwą demonstrację potencjału zespołu zobaczymy w pierwszym wyścigu. Nie mogę się doczekać startu!”
Nepa: „Cierpiałem trochę więcej”
Kontuzja podczas ostatniego Moto3 GP w Malezji była ważna, wciąż potrzebujemy czasu, aby Stefano Nepa znów był w formie. „Cierpiałem z nogą bardziej niż w Jerez” przyznał pilot z Abruzji. „Ale dzięki Klinice Quiron mogłam codziennie pchać”. Ale nie to trochę komplikowało pracę w Portimao. „Przeprowadziliśmy wiele testów, trochę czasu zajęło znalezienie dobrego wyczucia, zarówno na konkretnym torze, jak i w trudnych warunkach spowodowanych silnym wiatrem” Nepa podkreślił. „Jednak ostatnie kilka sesji było pozytywnych, zrobiłem swoje najlepsze okrążenie na używanych twardych oponach przez prawie 20 okrążeń. Niestety, kiedy byliśmy gotowi na ataki czasowe w najlepszych sesjach, pojawiły się czerwone flagi. Testy zamknięte, za kilka dni zaczynamy robić się poważnie. „Możemy odzyskać siły podczas weekendu wyścigowego i wrócić na szczyt tabeli”. Istnieje chęć odkupienia po przerwaniu wzrostu w 2022 roku, pierwsze odpowiedzi otrzymamy w ciągu najbliższych kilku dni.
Zdjęcie: Valter Magatti