Staje się to teraz „nawykiem” Davida Alonso. Inauguracyjna sesja Moto3 w Katalonii odbywa się tak naprawdę w imieniu młodego Kolumbijczyka z CFMOTO Aspar Team, co jest kolejnym doskonałym początkiem dla człowieka, który pozycjonuje się jako człowiek do pokonania w tej kategorii. Jednak światowy lider Daniel Holgado nie zaczął zbyt dobrze, w tej sesji zajmuje dopiero 18. miejsce, ale sytuacja Włochów nie jest lepsza, a w pierwszej dziesiątce znajduje się tylko Riccardo Rossi… Oto jak przebiegła pierwsza runda w Montmelo.
MotoGP Catalunya, wszystkie czasy Grand Prix
Bezpłatne wersje próbne Moto3
Rozpoczyna się przy pochmurnym niebie i temperaturze 17–21° C. Dla tego GP jest dzika karta: jest nim młody Indonezyjczyk Fadillah Arbi Aditama, który również tutaj startuje z numerem 93 swojego ulubionego kierowcy, na drugiej okazja w Mistrzostwach Świata Moto3 (szczegóły). Patrząc na tor, w pierwszej części sesji mamy do czynienia z pierwszymi kraksami weekendu: debiutanci Dettwiler i Piqueras upadają na piątym zakręcie w oddzielnych wypadkach, ale zawsze bez konsekwencji. Alonso wkrótce wyprzedza czołówkę, a nie należy lekceważyć Veijera, jedynego nie-Hiszpana, który wydaje się być w stanie przełamać iberyjską dominację w tej kategorii. W końcowych minutach na czele widać także Ortolę, ale nie trwa to długo: młody Kolumbijczyk z Aspar, przez długi czas bardzo blisko absolutnego rekordu wciąż w rękach Rodrigo, w końcu go przepisuje i tym samym zamyka pierwsza sesja weekendu na oczach wszystkich.
Ranking
Zdjęcie: motogp.com