W pierwszej części sezonu 2024 w CIV Superbike zawsze wygrywa tylko Michele Pirro. Z różnych powodów. Z jednej strony dlatego, że (przede wszystkim) jest obecnie zdecydowanie najbardziej konkretnym zawodnikiem na torze. Z drugiej dlatego, że przeżywa kolejny stan łaski i nie daje swoim przeciwnikom możliwości ataku. Zademonstrował to w drugim wyścigu na Autodromo Piero Taruffi w Vallelunga, gdzie zawodnik Barni Spark Racing Team Ducati odniósł swoje czwarte zwycięstwo w ciągu czterech Niektóre grał do tej pory.
PONOWNIE MICHELE PIRRO
Ten sukces Michele Pirro dojrzał dzięki jego mocnym stronom. Objął prowadzenie natychmiast po zgaszeniu świateł i dzięki zdecydowanej zmianie tempa, czego dowodem było najszybsze okrążenie 1’37”275 na drugim okrążeniu, wypracował sobie przewagę nad resztą grupy. Nie dając się zaskoczyć nieprzewidywalnymi wydarzeniami, jak w pierwszym wyścigu. Nawet najbardziej wymagające warunki pogodowe, z gwałtownym wzrostem temperatur, które skłoniły zawodników do zwrócenia szczególnej uwagi na zarządzanie oponami Dunlop.
DWA APRILIA NA PODIUM
Próba sił dla coraz bardziej lidera mistrzostw, który wkrótce jako dzika karta wystąpi w Mistrzostwach Świata Superbike w Misano. Konkurencja zostaje z okruchami. Luca Bernardi (Nuova M2 Aprilia), pozostający na pierwszych okrążeniach za Alessandro Delbianco, na mecie zyskał prawie pięć sekund. Dla byłego mistrza CIV Supersport najlepszy wynik sezonowy pozostaje niewielkim pocieszeniem, gdy wspominam sukces w 2023 roku, osiągnięty w niemal identycznych warunkach. Za nim stoi jego kolega z drużyny Samuele Cavalieri, po raz kolejny pierwszy ścigający Michele Pirro z -40 (…) w klasyfikacji generalnej, któremu sprzyja jednak odejście Alessandro Delbianco.
NASTĘPNE SPOTKANIE W MUGELLO
Jestem polemistą „DB52” rozbił się w Soratte podczas dziewiątego okrążenia, zajmując ósme miejsce po powrocie na tor. Podsumowując, Yamaha R1 potwierdziła swoje krytyczne problemy w sytuacjach niskiego poziomu przyczepności. W tym sensie dzika karta Alvaro Diaz mógłby stanowić rozwiązanie, gdyby nie wyrzucił go z Esse, mając na celowniku czwartą pozycję Samuele Cavalieri (później trzecią…). Tym razem bez wyczynów dla Roberto Mercandelliego, rewelacji pierwszego wyścigu, jednak udało mu się zająć czwartą pozycję przed pierwszą Hondą Simone Saltarelli i Riccardo Russo. A skoro już mowa o CBR, to zły dzień dla Luca Vitali, który również rozbił się w Soratte na wczesnych etapach. Dla standardowego nosiciela Scuderia Improve Honda szansa na odkupienie w dniach 22–23 czerwca w trzeciej rundzie sezonu 2024 zaplanowanej na wzloty i upadki toru Mugello.
Źródło zdjęcia: Cristopher Ponso
CIV SUPERBIKE 2024 VALLELUNGA – WYNIKI WYŚCIGU 2: