Jaka będzie przyszłość Lucasa Mahiasa po podpisaniu kontraktu z Tomem Sykesem przez zespół Kawasaki Puccetti Racing? Francuski motocyklista, który wrócił z dwuletniego okresu, który miał być najmniej problematyczny w Mistrzostwach Świata Superbike, mógł wrócić do swojego „pierwsza miłość” reprezentowana przez Endurance.
LUCAS MAHIAS GOTOWY DO POWROTU DO WYTRZYMAŁOŚCI
Zanim został mistrzem świata Supersport 2017, Lucas Mahias nie tylko zgromadził krajowe tytuły w klasie 600 cm3, ale wyrobił sobie markę w długodystansowych mistrzostwach świata. Wręcz przeciwnie: w 2016 roku został nawet mistrzem świata kierowców FIM EWC. Kamień milowy osiągnięty dzięki czwartemu miejscu w 24-godzinnym wyścigu Le Mans z Suzuki Team R2CL, a następnie przeniesieniu się do GMT94 Yamaha w bieżącym sezonie.
WYTRZYMAŁOŚĆ GOTOWA DO PODNIESIENIA
Bol d’Or 2016 pozostaje ostatnim wyścigiem Endurance, w którym Lucas Mahias zakwestionował, zanim z powodzeniem przeszedł do Supersport World Championship pomiędzy GRT Yamaha i Puccetti Kawasaki, a następnie zmierzył się z Mistrzostwami Świata Superbike w ciągu ostatnich dwóch lat. Dwukrotny mistrz świata powinien był wystartować w 8-godzinnym wyścigu Suzuka 2021 z Kawasaki Racing Team wraz z Jonathanem Reą i Alexem Lowesem, ale odwołanie wyścigu z powodu zagrożenia COVID-19 wykluczyło tę wspaniałą okazję.
NEGOCJACJE W TOKU
Na podstawie ujawnionych plotek Lucas Mahias wydaje się bliski powrotu do Endurance. Ciekawa perspektywa, nawet kosztem innych możliwości (mówiono nawet o MotoAmerica). W szczególności powinien być częścią składu odnowionego zespołu TRICKSTAR Kawasaki, nowego zespołu referencyjnego Akashiego w ERZ FIM po odejściu Gillesa Staflera i jego zespołu SRC.