A „głupi sezon” mistrzostw FIM EWC World Endurance Championship pełnych zwrotów akcji. Ostatni, w porządku chronologicznym, dotyczy eskadry Yoshimura SERT Motul. Zobowiązanie, ponownie z Suzuki, na sezon 2023 zostało oficjalnie ogłoszone, dzisiaj ogłoszono skład kolarzy. Z niespodzianką: obok bardzo potwierdzonych Sylvain Guintoli i Gregg Black, Etienne Masson powróci do zespołu.
PRZEZ WATANABE DA YOSHIMURA SERT
Niespodzianka, ponieważ w ostatnich tygodniach odnowienie z Kazuki Watanabe zostało już przekazane osobom odpowiedzialnym. Jednak japońska motoryzacja właśnie w ostatnich dniach podjęła decyzję o opuszczeniu Yoshimury po 5 latach spędzonych razem. Wszystko po to, by podjąć podobny projekt z konkurencyjnym producentem.
POWRÓT ETIENNE MASSONA
Bez Watanabe Yoshimura SERT Motul postanowił wezwać Etienne’a Massona z powrotem do stada. Po trzykrotnym zdobyciu przez SERT tytułu mistrza świata w wyścigach długodystansowych (2015, 2016, 2019/2020), francuski motocyklista powróci do zespołu po burzliwym rozwodzie pod koniec 2020 roku. W tym czasie, aby zrobić miejsce dla Sylvaina Guintoli poszukiwanego przez Yoshimurę az Xavierem Simeonem z dwuletnim kontraktem (2020-2021), Damien Saulnier wolał od niego Gregga Blacka. Pomimo wcześniejszego ustnego potwierdzenia, wyraźnie przed zawarciem umowy z Yoshimurą.
YOSHIMURA SERT
W imię „zapomnijmy o przeszłości„Etienne Masson wróci w ten sposób”w domu“, chociaż ze zrewolucjonizowanym SERT-em i Yoshim trzymającym stery gry. Jednak w porównaniu z przeszłością będzie musiał przystosować się do opon Bridgestone i znaleźć wyczucie na GSX-R 1000 #12 po dwóch latach spędzonych między ERC Ducati (2021) a Kawasaki SRC (2022).