W Mercedesie doszło do wielkiego rozczarowania po pierwszym Grand Prix 2023 roku, które odbyło się w Bahrajnie. Lewis Hamilton zajął piąte miejsce prawie 51 sekund za Maxem Verstappenem, a George Russell nawet siódmy w ciągu 55 sekund.
Już z testu przeprowadzonego na torze Sakhir było jasne, że nowy W14 nie wystartował prawą nogą. Pomimo lekcji z 2022 roku, zespół Brackley nie wprowadził ulepszeń niezbędnych do natychmiastowego posiadania zwycięskiego samochodu w nowych mistrzostwach F1. Nie jest powiedziane, że różnica do Red Bulla nie zmniejszy się wraz z postępem sezonu, ale jest wiele do zrobienia.
F1, Hamilton się nie poddaje: nieporozumienia z zespołem odrzucone
Krążyły plotki, że relacje między Hamiltonem a Mercedesem zaczynają skrzypieć z powodu braku konkurencyjności W14. Jednak sam kierowca chciał wyjaśnić: „Są ludzie, którzy tworzą plotki – powiedział oficjalnej stronie Formuły 1 – bez żadnych faktów. Od 13 roku życia wspiera mnie Mercedes. Po ostatnim trudnym sezonie nadal tu jestem. I niezależnie od tego, czy czeka nas kolejny ciężki rok, nadal tu będę. Jestem wojownikiem i walczymy jako drużyna. Uwielbiam wyzwania i myślę, że nadal jestem w stanie ustawić samochód w pozycjach, których być może inni nie są w stanie„.
Siedmiokrotny mistrz świata F1 ucisza plotki o rzekomych napięciach z zespołem. Nadal wierzy w Mercedesa i będzie współpracował z technikami, aby spróbować wyjść z obecnej sytuacji. Minęło tylko jedno Grand Prix, więc jest czas na poczynienie wyraźnych kroków naprzód. Ważne jest, aby dobrze zrozumieć naturę problemów i jak je rozwiązać w jak najkrótszym czasie. Mogą już być pewne aktualizacje w GP przybywającym do Arabii Saudyjskiej.
Lewis zamierza odnowić z Mercedesem
Hamilton ma kontrakt, który wygasa z końcem 2023 roku i zamierza nadal ścigać się w Formule 1 zawsze z Mercedesem. Było kilka pierwszych kontaktów, aby porozmawiać o odnowieniu, ale negocjacje jeszcze się nie rozpoczęły: „Jestem bardzo zrelaksowany – wyjaśnia – i nie jest to coś, co musimy zrobić od razu. Zrobimy to, kiedy będziemy gotowi. Mam bardzo dobre relacje z Toto Wolffem i Mercedesem, wspieramy się nawzajem. Dotrzemy tam, chyba że wydarzy się coś katastrofalnego między Toto a mną„.
Lewis zakończył żartem, ale tak naprawdę nie ma powodu, by myśleć o rozwodzie. Także dlatego, że w 2024 roku nie byłoby dla niego realnej alternatywy. Ktoś odważył się mówić o Ferrari, ale duet Leclerc-Sainz ma kontrakt na przyszły rok. Hamilton nadal będzie częścią stajni, z którą zdobył sześć ze swoich siedmiu tytułów mistrza świata F1.
Zdjęcie: Mercedes