Alex Bassani i zespół Motocorsa napisali piękną sportową opowieść: zdobyli niezależny tytuł Mistrzostw Świata Superbike. Axel „ElBocia” to skromny, miły, ale przede wszystkim bardzo szybki 23-letni chłopak z Wenecji. Zespół został założony przez byłego kierowcę Lorenzo Mauri, właściciela odsprzedaży i warsztatu w pobliżu jeziora Como oraz kierownika zespołu. Motocorsa zadebiutowała w Mistrzostwach Świata Superbike w 2019 roku jako dzika karta we włoskich wyścigach, a od 2020 roku bierze udział w WSBK w pełnym wymiarze godzin. W serii mistrzostw świata jest wiele zacnych drużyn, z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem, ale Zwyciężyła młoda drużyna, z prawdziwą pasją i jednym z największych talentów na świecie.
Axel Bassani, co czujesz?
„Jestem bardzo szczęśliwy! Wygraliśmy Mistrzostwa Niezależnych Jeźdźców Superbike na cztery wyścigi przed końcem. Poszło świetnie. Zrobiliśmy różnicę w stosunku do innych niezależnych zespołów i kierowców. Pracowaliśmy dobrze i zawsze byliśmy na ważnych pozycjach. W Indonezji w wyścigu 1 trochę pocierpieliśmy, potem w niedzielę się pozbieraliśmy i zawsze byliśmy z czołówką i walczyliśmy o to. Jestem szczególnie zadowolony z zespołu, ponieważ dla zespołu tak małego jak Motocorsa nie jest łatwo osiągnąć takie wyniki. Cieszę się również z powodu mojej rodziny, sponsorów i wszystkich tych, którzy mnie wspierają. Naprawdę miło jest przywieźć do domu tytuł!
A teraz ostatnia runda sezonu w Australii. Czy już przybyłeś?
„Tak, już tu jesteśmy. Spróbujmy teraz cieszyć się tym tygodniem w Australii, rozegrać trzy dobre wyścigi, a potem trochę odpoczniemy”. To czasy na torze i w telewizji na żywo.
Zdjęcie z Facebooka: Axel47Bassani