W 2019 roku przeniósł się do Mistrzostw Świata Superbike, mając nadzieję, że potem będzie mógł wrócić do MotoGP, ale ostatecznie Alvaro Bautista pozostał w mistrzostwach wywodzących się z produkcji. Ścieżka, która doprowadziła go do zdobycia tytułu z Ducati w 2022 roku i która stawia go w pozycji bisu w 2023 roku.
Nawet jeśli nie ma dla niego przyszłości w najwyższej klasie MotoGP, producent Borgo Panigale da mu możliwość powrotu do prototypu. Wkrótce wypróbuje Desmosedici GP w teście i zaspokoi kaprys jazdy na motocyklu, który przeszedł wielką ewolucję w porównaniu do czasów, gdy ścigał się w MotoGP. Została mistrzynią świata i jest punktem odniesienia w stawce.
Dzika karta Bautisty w MotoGP?
W środę 31 maja Bautista odwiedził dział Brembo Racing w Curno, niedaleko Bergamo. Z tej okazji udzielił wywiadu Sky Sport, a także opowiedział o teście, który przeprowadzi z Ducati MotoGP:Nie będzie to przed wyścigiem Mugello. Jakkolwiek będzie tutaj we Włoszech, nie wiem czy w Mugello czy w Misano. Nadal definiujemy. Dzikie karty? Nigdy o tym nie rozmawialiśmy. Najpierw zrobię test, zobaczę, jakie wrażenia będę miał z motocyklem, a potem zobaczymy”.
Alvaro nie cofa się przed możliwością ścigania się w MotoGP, po pierwsze chce po prostu cieszyć się jazdą na Desmosedici:Test ten jest nagrodą za zdobycie tytułu w zeszłym roku. Dzika karta jest czymś odległym, w każdym razie byłaby to końcówka mistrzostw Superbike. I tak o tym nie rozmawialiśmy„.
Superbike, Alvaro skupił się na Misano
Zanim myśli o jeździe w MotoGP, zawodnik Aruba Racing Ducati skupia się na rundzie Superbike, która dociera do Misano Adriatico: „Jest tu wielka chęć ścigania się, to fabryka Ducati i musimy mieć pozytywny weekend. Przeciwnicy chcą mnie zabrać, bo w tym roku rozpoczęliśmy sezon w niesamowity sposób. To będzie trudne. Mój kolega z drużyny, Rinaldi, jest tutaj silny, aw testach widzieliśmy, że Razgatlioglu jest również bardzo silny. To będzie wspaniały weekend dla serialu„.
Bautista prowadzi w klasyfikacji z 69-punktową przewagą nad Toprakiem Razgatlioglu. Będzie starał się jeszcze bardziej zwiększyć dystans w stosunku do zawodnika Yamahy i innych rywali.
Zdjęcie: Ducati