Wszystko zaczęło się jako wyzwanie między uniwersytetami, zobacz, dokąd doszli. 2WheelsPoliTO, projekt Politechniki w Turynie, stał się teraz wiodącym producentem włoskich mistrzostw prędkości, a także Buccimoto i Brevo Evotech, o których już wam mówiliśmy. W tym roku dominuje w Moto3 dzięki Vicente Perezowi, ale także w PreMoto3 jest Edoardo Liguori, który jadąc na 2WheelsPoliTO „zespołu klienta” Pasini Racing ustanawia prawo. Nie brakuje umów z dużymi partnerami technicznymi takimi jak WP czy Thermal Technology, dziwi natomiast fakt, że nie ma sponsora ekonomicznego zainteresowanego tą rzeczywistością… Przy okazji etapu CIV w Misano mieliśmy okazję rozmawiać z dwie fundamentalne osobowości, profesor Lorenzo Peroni i Francesco Schembari, które dały początek tej pięknej historii na dwóch kołach. Niech nam powiedzą, oto nasz wywiad.
Gdzie zaczyna się 2WheelsPoliTO?
Lorenzo Peroni: „Zaczęliśmy w 2009 roku, teraz świętujemy 14 lat! Wszystko zaczyna się na Politechnice w Turynie, aby wziąć udział w konkursie między uniwersytetami, Motostudent, urodzony w tym roku w Hiszpanii. Pomysł wyszedł od profesora z Saragossy, również związanego z rodzącym się torem Aragonii, który chciał zrobić coś podobnego do tego, co robi się od 30 lat w samochodach, Formuła SAE, moim zdaniem również po to, aby ponownie uruchomić motocyklowy poziom techniczny umierający . Chcieli też nadać międzynarodowy charakter, ale nie znał nikogo poza Hiszpanką, która była sekretarką rektora w Turynie, więc zaprosił uniwersytet. Ale komu rzucić gorącego ziemniaka?
Francesco Schembari: „A kto był najbardziej oddalony od motocykli?” [risata]
płyta główna: „W końcu zapytali mnie, czy chcę śledzić ten projekt. Ja, który na dwóch kołach jeździłem tylko na rowerze! Ale na Politechnice robimy wszystko, więc każda rywalizacja między uczelniami musi się odbyć. Zaczęliśmy więc kompletować ekipę, budować rower i wreszcie pojechaliśmy: w pierwszej edycji 2010 w Aragonii byliśmy jedynymi obcokrajowcami wśród 30 hiszpańskich uczelni.”
Jak poszło w końcu?
Lorenzo Peroni: „Względnie dobrze, ale demonstracja była również w powijakach, więc nie było zbytniej jasności. Następnie przetestowali te motocykle, rywalizując w losowaniu z pilotami. W końcu dali nam nagrodę za projekt, czyli certyfikat i 1500 euro, i wydawało się, że na tym wszystko się skończyło. Dobre doświadczenie dla Turynu, gdzie nikt nie zna się na motocyklach, bo jesteśmy miastem motoryzacyjnym.
Niezły punkt wyjścia, prawda?
FS: „Trzeba powiedzieć, że szczególnie podobał nam się ten motocykl ze względu na jedną cechę. To jest wkład, który profesor naprawdę wniósł do projektu, jego cecha wyróżniająca.”
płyta główna: „To był pierwszy rower w 100% wykonany w całości z kleju, z klejami strukturalnymi. Następnie rower zmieniał się z biegiem czasu, jest to jedyna cecha, która pozostała od 2009 roku do dziś. Nawet ci, którzy opracowali te kleje, byli zaskoczeni, nie mogli w to uwierzyć!”
FS: „Nie było mnie tam, powiedzieli mi o tym. Nie wiedział nic o pomiarach, ale wiedział, jak sprawić, by kleje działały, więc postanowił spróbować. Odkryliśmy, że wygląda to na technologię stworzoną dla tego świata, pasuje idealnie!”
Innowacyjny wybór dla projektu, który nie poprzestał na tym.
płyta główna: „Słowa się rozeszły, przybyli kolejni studenci, więc postanowiliśmy wziąć udział również w drugiej edycji. Nawet Hiszpanie zorganizowali się na punkty, kwalifikacje i prawdziwy wyścig w Aragonii, dorzucając gości, którzy być może nigdy wcześniej nie widzieli takiego toru! Odebraliśmy jednak nagrodę za projekt”.
FS: „Jednak pomyliliśmy się w fazie 2, nie daliśmy pilotowi właściwych wskazówek…”
płyta główna: „Wróciliśmy jednak do Włoch triumfalnie, ale co z czego wynika i wróciliśmy do trzeciej edycji, wciąż jedyni Włosi wśród Hiszpanów, i znowu wygraliśmy za projekt.”
FS: „I tym razem w wyścigu wygrywaliśmy szeroko, tylko zepsuł się silnik (który dała organizacja, taki sam dla wszystkich) tuż pod koniec! Ale tam wszystko się zmieniło”.
Obrazy
’
Co się stało?
płyta główna: „Na trzeciej edycji ten motocykl wyglądał jak CIV PreMoto3. Przyszło czterech szalonych studentów i zapytało, dlaczego mamy tylko jeden bieg co dwa lata. Dlaczego więc nie pójść i zrobić CIV?”
Pierwszy krok dla 2WheelsPoliTO pojawił się natychmiast.
FS: „Problem polegał na tym, że nie mieliśmy już motocykla z powodu awarii silnika. Dwa tygodnie później mieliśmy pierwszą dziką kartę w CIV! Simone Folgori oficjalnie zaprosiła nas do Mugello. Ja, student Politechniki Turyńskiej, zadzwoniłem do niego, wyjaśniłem mu projekt i zapytałem, czy zaprasza nas po dziką kartę. Od razu powiedział „tak”, po Motostudent, więc pojechaliśmy na ostatnie mistrzostwa w Mugello”.
płyta główna: „Tydzień zajęło nam ponowne złożenie motocykla, a także wymiana niektórych części. Na koniec znaleźliśmy Nicolę Settimo, 14-letniego kolarza, który również był po raz pierwszy w Mugello. Najszybsze okrążenie wyniosło 2:24, kiedy teraz z PreMoto3 okrążenia 2:03! Nawet nas oszukali… I nabijali się z nas wszystkich. Krótko mówiąc, rok 2014 zakończył się w ten sposób.”
Ale najwyraźniej to dopiero początek, prawda?
FS: “[Lorenzo Peroni] Perspektywa zaczęła się zmieniać. Od nas, którzy byli szaleni, do tego, który mówi nam, że przyjmowanie takich klapsów nie bardzo mu odpowiadało! I pomyśleć, że na początku był temu wyraźnie przeciwny”.
płyta główna: „Ale przed wyzwaniem w Mugello. Powiedzieliśmy więc, że spróbujemy ponownie w następnym roku”.
FS: „Zadzwoniłem do Folgori, aby dowiedzieć się, jaka jest maksymalna liczba dzikich kart. Następnie zostaliśmy zaproszeni z powrotem po trzy możliwe dzikie karty.
płyta główna: „Ponieważ nie mieliśmy pieniędzy, nie mogliśmy zapłacić za mistrzostwa. Więc robimy trzy dzikie karty z Filippo Momesso, z nieco lepszymi wynikami niż 2:24, coś około 2:10. Pierwszy był z motocyklem, który niewiele różnił się od tego z poprzedniej dzikiej karty, przeciwko takim ludziom jak Arbolino, Vietti, który zdobył mistrzostwo w tamtym roku… Potem poszło trochę lepiej, zmieniliśmy coś po drodze, między problemami do silnika lub motocykla. Generalnie jednak zawsze dostawaliśmy porządne klapsy”.
Obrazy
’
’
Rozpoczynasz zatem projekt 2WheelsPoliTO?
płyta główna: „Przeanalizowaliśmy to, starając się zrobić trochę lepiej”.
FS: „Rok później, w 2016 r [in alto alcuni dettagli, ndr], byliśmy w latach 10. Było trochę pracy przy rowerze, ale byliśmy na miejscu: od 15 sekund do 2-2,5 sekund, jest w porządku. Rozpoczynamy pierwszy pełny rok mistrzostw, zarejestrowani po raz pierwszy od początku, a pole position Matteo Bertè pojawia się natychmiast!”
płyta główna: „Skacze tak wysoko. To był ciężki rok, ale ostatecznie zdobyliśmy dwa pole position i dwa trzecie miejsca, plus inne miejsca w pierwszej dziesiątce. Jednocześnie jednak pracowaliśmy też u siebie w domu dla Motostudent, nie mogliśmy zrezygnować z rywalizacja z uczelnią”.
Wyszedłeś jednak również z informacjami o wyścigach.
płyta główna: „Problem polegał na tym, że wyścig Motostudent zbiegł się z ostatnią rundą CIV! Więc on [Francesco Schembari] a inny chłopak był w Mugello na Mistrzostwach Włoch, reszta zespołu robiła Motostudent. Zrobiliśmy 5 wyścigów CIV, wyglądało to jak Formuła 1 przeciwko Scapoli i Ammogliati [risata]. Kierowca wyprzedził deskę około 30 sekund do przodu, a mechanika płonęła. Pozostała dwójka biedaków zamiast tego zostanie spoliczkowana podczas powszechnej powodzi w Mugello…
FS: „Byliśmy sami i różne rzeczy naprawdę się wydarzyły!”
płyta główna: „Ale moim zdaniem ten moment był prawdziwym punktem zwrotnym”.
Krótko mówiąc, projekt 2WheelsPoliTO w CIV nabierał coraz większych kształtów.
płyta główna: „Spojrzeliśmy na siebie i zastanawialiśmy się, co chcemy zrobić. To już nie było zaproszenie na dziką kartę, za start trzeba było zapłacić, więc zaczęliśmy oddzielać Politecnico od 2WheelsPoliTO. Lata mijały, kończyli studia, ale niektórzy pozostali przywiązani do projektu i nie chcieli odejść. Więc absolwenci zostali w CIV, ale są tu też osoby, które są na 3 roku studiów i mamy projekt z liceum, jest też dwójka dzieci. Jednak motocykl był wciąż taki sam jak ten pierwszy Motostudent z pewnymi ewolucjami, ale całkowicie go tam zmieniliśmy. ”
Więc zaczynamy od nowa z odnowionym rowerem.
płyta główna: „Motostudenta tam nie było i ponownie zdobyliśmy mistrzostwo z Thomasem Briantim. W ostatnim wyścigu straciliśmy tytuł z 2017 roku dwoma punktami, wyprzedzili nas w ostatnim zakręcie”.
FS: „Całe mistrzostwa z włoską flagą, to byłaby naprawdę fajna bajka…”
płyta główna: „Ale wszystko się zmieniło, dorastaliśmy iw następnym roku przywieźliśmy dwa motocykle do CIV. Pilotami byli Alberto Surra i Nikolas Marfurt, nazwiska zaczynają mieć większe znaczenie… Ale zespół zawsze składał się ze studentów. Zaczęliśmy od dwóch zwycięstw w Misano, potem najwyraźniej nie ścigaliśmy się sami i były pewne ograniczenia wynikające z przepisów. Ostatecznie w Vallelunga zajęli 1. i 2. miejsce, obaj się rozbili. Ale poszło dobrze, w tym roku nie zrobiliśmy Motostudent. ”
Ku uciesze innych, prawda?
płyta główna: „Nie dokładnie. W poprzednich latach przybyli inni nowi Włosi, oni również otrzymywali od nas śmiertelne klapsy. Kiedy nie pojechaliśmy, spędziłem wieczór na telefonie ze studentami, którzy powiedzieli, że pracowali od lat, aby ścigać się z 2WheelsPoliTO, organizatorami, którzy pytali nas, dlaczego nas tam nie było… Ale my poświęciliśmy się tylko CIV. ”
Jak we wszystkich projektach, nadchodzi jednak mniej szczęśliwy okres.
płyta główna: „Nie wiem dlaczego, ale był to nieco smutny, apatyczny moment, który trwał kilka lat. Potem zmieniły się przepisy i przerzuciliśmy się na silnik Yamaha”.
FS: „Dobrze sobie jednak poradziliśmy, nie…