Nazwisko Everts jest dość ciężkie do noszenia, jeśli jesteś w Motocrossie. Liam Everts doskonale zdaje sobie z tego sprawę, będąc bardzo bliskim krewnym mistrzów, takich jak Stefan, ojciec i Harry, dziadek. Jednak w Teutschenthal młody talent KTM przekształcił tę presję w wielką energię, której udało się zabłysnąć. Oto jego pierwszy triumf GP w Mistrzostwach Świata MX2! Pierwszy krok został zrobiony i można się założyć, że nie będzie on ostatnim dla 18-letniego belgijskiego kolarza przełajowego, kolegi z drużyny naszego Andrei Adamo.
Everts, ten ostatni krok
To jego drugi rok w MX2, pierwszy w barwach KTM Factory. W przypadku Liama Evertsa mówimy jednak o trzecim podium w pierwszych dziewięciu rundach 2023 roku. Pierwszy przybył do Pietramurata, drugi w GP za zwycięzcą Adamo, a następnie zajął trzecie miejsce w Villars sous Ecot we Francji. Brakowało już ostatniego, najbardziej prestiżowego stopnia podium, a urodzony w 2004 roku z Lummen kierowca (19-latek w sierpniu przyszłego roku) nie musiał długo czekać. Na jego barkach ważne dziedzictwo do kontynuacji, z tatą i dziadkiem z tymi palmares, ale młody Everts próbuje stworzyć własną ścieżkę. Pierwszy krok pojawił się w Niemczech: dołek w obu biegach, 2. miejsce w pierwszym i zwycięzca w drugim, co wystarczyło, by odnieść pierwszy ekscytujący triumf GP w Mistrzostwach Świata MX2. Teraz Everts musi tylko znaleźć odpowiednią spójność, której jeszcze nie osiągnięto w tych pierwszych rundach, aby stać się groźnym przeciwnikiem dla wszystkich. Andrea Adamo mógł znaleźć kolejnego ważnego wroga w domu!
„Jest na mnie duża presja”
Uważa się, że ciężkie nazwiska torują drogę. W rzeczywistości od dzieci sztuki oczekuje się jeszcze więcej, co nie jest łatwą sytuacją dla bezpośrednich bohaterów. Nie inaczej jest w przypadku młodych Evertów, co sam przyznał po swoim pierwszym sukcesie. „Zawsze jest na mnie duża presja, jestem trzecim pokoleniem w rodzinie jeźdźców i zawsze oczekuje się dobrych wyników” w rzeczywistości podkreślił # 72 od KTM. „Dzisiaj udowodniłem, że mogę je zdobyć, a to zdejmuje z moich barków duży ciężar”. Zwycięstwo Liama Evertsa jest logiczną konsekwencją dobrego procesu wzrostu, pokazują to uzyskane wcześniej wyniki. „To zwycięstwo jest fantastyczne. Poczyniliśmy ogromne postępy z motocyklem i w końcu czuję się z nim jednością.” – podkreślił 18-letni Belg. „Czułem się dobrze i byłem w stanie cisnąć do końca drugiego biegu, licząc pozostałe okrążenia. Ciężka praca w końcu się opłaca!”
Foto: Obrazy KTM