Druga sesja treningowa MotoGP przyniosła dwie czerwone flagi. Najpierw z powodu problemów technicznych z elektryką wewnątrz boksów, a potem wypadku Pol Espargaró, który wywołał chwile strachu. Na 10. zakręcie toru Portimao zawodnik zespołu GasGas Tech3 stracił tył swojego KTM RC16 i jesienią został przejechany przez motocykl. Brak kontaktu z Miguelem Oliveirą, jak początkowo spekulowano.
Wypadek na zakręcie 10 w Portimao
Doktor Angel Charte pospieszył na miejsce wypadku, ale po krótkim czasie lekarze poinformowali, że pilot jest “przytomny”. Z obrazów transmitowanych w telewizji Pol Espargaró wykonał highside po czole, który prowadzi do 10, kończąc na szutrze przytłoczonym przez motocykl. Lekarze podłączyli kroplówkę do ramienia pilota, ale z pierwszych doniesień jego stan nie jest poważny. Pit Beirer, dyrektor sportowy KTM, zabezpieczył mężczyzn w dołach. Zapewnienia otrzymała nawet jego żona Carlota Bertran, mimo że pilot został przewieziony karetką do Centrum Medycznego obwodu.

Na koniec pierwszej sesji treningowej Pol Espargaró zajął 20. miejsce. Mamy nadzieję, że jutro znów zobaczymy go na torze, aby wziąć udział w pierwszym wyścigu sprinterskim w historii MotoGP. Przed drugą czerwoną flagą na czele jechał zawodnik Aprilii, Aleix Espargaró, najwyraźniej martwiący się w boksie o to, co stało się z jego młodszym bratem. Po rozczarowującym dwuletnim okresie dosiadania Hondy, Pol postanowił wrócić do rodziny KTM, aby kontynuować passę podium przerwaną pod koniec sezonu 2020.
