Po goryczy utraty tytułu MotoGP pod koniec wyścigu w Walencji, Fabio Quartararo liczył na dzień testów, aby odzyskać morale. Z drugiej strony we wtorkowym odprawie zawodnik Yamahy nie kryje pewnego złego nastroju i wraca do domu z umysłem pełnym wątpliwości. To będzie długa zima czekania, a firma Iwata będzie zajęta uspokojeniem Francuza. Cheste spodziewał się super silnika po dobrych wrażeniach z poprzedniego testu pod koniec lata w Misano, ale bijące serce YZR-M1 wydaje się cofnąć.
Quartararo rozczarowany testem MotoGP
Kiedy we wtorek wieczorem media zapytały Fabio Quartararo, co myśli o nowym silniku, czeka kilka sekund, zanim się wypowiada. Potem niech zacznie szalejąca rzeka. “Jestem zaskoczony, ponieważ ten silnik powinien być nieco szybszy niż ten, który testowaliśmy w Misano i Barcelonie. Zamiast tego stwierdziłem, że jest podobny do tego, którego używałem w miniony weekend. Zwłaszcza na szybkim okrążeniu: analizowaliśmy prędkości i były takie same… Widać, że jestem rozczarowany, na pewno nie tak chciałbym zakończyć sezon. Ale jasne jest, że coś musiało pójść nie tak, jest to niezrozumiałe. Myślę, że to samo dotyczy Franco, on też utrzymywał niską prędkość maksymalną. Wyjeżdżam na wakacje, ale inżynierowie będą musieli ciężko pracować w tych miesiącach“.
Brak maksymalnej prędkości Yamaha M1
Dla porównania: Pecco Bagnaia najwyższą prędkość maksymalną osiągnęło we wtorek 335,4 km/h. Franco Morbidelli zatrzymał się przy 325,8 km/h. W garażu Yamahy było siedem M1 dostępnych dla dwóch kierowców, „ale tylko jeden silnik”, wyjaśnia Fabio Quartararo. Czy test Valencia MotoGP to dziura w wodzie? “Nie powiedziałbym, że to strata czasu. Wypróbowaliśmy wiele rzeczy na pakiecie aerodynamicznym i przetestowaliśmy ramę. Więc to nie był zmarnowany dzień, ale to po prostu dziwne uczucie. W Misano robiliśmy postępy i czułem, że coś się poprawia, nie dzisiaj“.
23-latek z Nicei przetestował nowy pakiet aerodynamiczny inspirowany Ducati, ale przed jego zatwierdzeniem będzie potrzebne dalsze potwierdzenie na innych torach. A nowa rama z pewnością nie jest tym, czego oczekiwał mistrz MotoGP 2021 roku.”Myślę, że tylne skrzydło mogło być ciekawe, przynajmniej nie było gorzej… Rama była bardzo podobna, nie znalazłem nic lepszego ani gorszego”. W ciągu najbliższych kilku godzin będzie na Eicmie, mając nadzieję, że ciepło kibiców może przeciwdziałać złym nastrojom w Walencji.
Zdjęcie: MotoGP.com