Wczoraj nie udało mu się wysadzić Francesco Bagnaia, dziś Marco Bezzecchi z pewnością spróbuje ponownie. Tymczasem startuje z pierwszej połowy rozgrzewki, tak po prostu, żeby się “rozgrzać” przed dzisiejszym długim wyścigiem na torze Mugello. Czy znów będzie to całkowicie czerwony monopol, czy też ktoś inny wkroczy? Warto mieć na oku zarówno Marca Marqueza, jak i Brada Bindera (wczoraj z prędkością 366,1 km/h, nowy absolutny rekord prędkości maksymalnej!), pierwszych „nie-Ducati”, którzy wydają się zdolni zakłócić spokój armii Borgo Panigale. Umawiamy się na 14:00, żeby dowiedzieć się więcej, a tymczasem czas na rozgrzewkę.
MotoGP Mugello, „rozgrzewka”
Potwierdzamy drugą nieobecność w Hondzie. Po przedwczesnym odejściu Joana Mira na emeryturę, Alex Rins również jest KO i ma dość poważne kłopoty. Zawodnik LCR rozbił się wczoraj w wyścigu, wypadek, który mógł wydawać się niegroźny, ale po karomie w szutrze Hiszpan prosił sędziów o pomoc, wskazując prawą nogę. Odpowiedzią było złamanie kości piszczelowej i strzałkowej, pierwsza operacja została już przeprowadzona w Carreggi we Florencji. Jego profil społecznościowy również został zalany wiadomościami od zawodników MotoGP lub innych mistrzostw, zerknijcie.

Zaczynamy ponownie od wczorajszego sprintu z wieloma kolarzami, którzy z pewnością będą dążyć do odkupienia. Jak Alex Marquez i Brad Binder, bohaterowie kontaktu, który oznaczał koniec wyścigu dla pierwszego i karę dla drugiego. Długie okrążenie, które wprawiło obu kierowców w zakłopotanie! Dziś kierowca Gresini nie wystartuje z 3. miejsca, ale straci trzy pudełka z powodu sankcji po Le Mans. Kierowca KTM z pewnością spróbuje być bohaterem: konkurencyjności nie brakuje, i to nie tylko dla nowego absolutnego rekordu prędkości! Zobaczymy wtedy, czy Marc Marquez będzie mógł zabrać głos, jeszcze bardziej osłabiając armadę Ducati, której celem jest powtórzenie dominacji pokazanej wczoraj w sprincie.
Rozgrzewka, tabele

Zdjęcie: Valter Magatti