„To zupełnie inna sytuacja, ale problemy są takie same: musimy ciężej pracować”. Marc Marquez rozpoczyna w ten sposób odprawę przeprowadzoną tuż po porannych testach MotoGP na torze Misano World Circuit. Ten sam silnik w tym RC-V, model nr 93 testował nową ramę i geometrię. Wyznaje również, że ma przed sobą trzy plany na sezon 2024, ale ostateczną decyzję Marquez podejmie oficjalnie podczas kolejnych GP, dokładnie pomiędzy etapem w Indiach a etapem w Japonii.
Nowy prototyp RC-V
Następnie Marc Marquez wyjaśnił swoje odczucia po okrążeniach przejechanych na rowerze w kolorze HRC. „Różna jest pozycja za kierownicą, inaczej pokonujesz zakręty… Na początku wrażenia były trochę dziwne, ale z okrążenia na okrążenie wszystko stawało się bardziej naturalne. Ale czasy, co w tym sporcie się liczą, są takie same.” Spodziewałeś się czegoś więcej? „Można się tego spodziewać, ale takie jest pierwsze wrażenie. Mamy trzeciego zawodnika, który tego próbował, ale nie słyszałem komentarzy przed wypróbowaniem, aby nie ulegać wpływom. Zaczęliśmy w jednym kierunku, aby go trochę zmienić, a następnie skierować go bardziej w moją stronę.
„Ostatecznie w praktyce widzimy wykonaną pracę” dodał Marc Marquez.„To inna sprawa, ale nie znaleźliśmy tego, czego szukamy, jeśli chodzi o czas”. Następnie dodaje to „W garażu jest także wielu nowych inżynierów, którzy właśnie pracowali nad tym projektem”. Kilka „nowych twarzy”, którym jeszcze nie został przedstawiony. „W Hondzie trwa proces przejściowy. Jest wielu nowych inżynierów, zobaczymy, ile możemy ulepszyć. ” Marquez jednak przyznaje „Jeśli to jest podstawa, nadal jesteśmy daleko. Musimy zmienić wiele rzeczy, a Walencja nie jest daleko. Mamy nadzieję na postęp.”
Marquez, ogłoszenie niedaleko
„Mi się to też zdarzało innym razem” kontynuował Marc Marquez, porównując poprzednie lata w Hondzie. „Motor jest inny, wrażenia są dziwne, ale przychodzi czas. W tym przypadku odczucia są inne, ale czas bardzo podobny. Lepiej teraz, z pewnym marginesem reakcji na przyszłość. Następnie potwierdza już to, co zostało powiedziane wczoraj: „Musisz odrobić pracę domową, czas mija, a ty chcesz faktów, a nie obietnic. Można to osiągnąć stopniowo, jestem całkowicie skupiony, jak zawsze i tak będzie, dopóki pozostanę w Hondzie”.
Pytanie o przyszłość jest nieuniknione, biorąc pod uwagę, że ostatnio pojawiło się wiele plotek na temat losów wielokrotnego mistrza MotoGP. Jednak teraz upłynęła data wygaśnięcia ostatecznej decyzji w sprawie jego przyszłości, potwierdzonej przez samego kierowcę Hondy. „Wybiorę między Indiami a Japonią” powiedział Marc Marquez. „Już podjąłem decyzję, ale nic nie powiem, bo nie jest to jasne, zawsze można to zmienić. Mam trzy plany, teraz muszę wybrać, który z nich.” Ale najpierw musimy dokończyć te testy, a potem pomyśleć o wszystkim innym. Ale ostateczna decyzja nie jest odległa.