Od tygodnia wiadomo, że Marc Marquez będzie nosił barwy oficjalnego zespołu Ducati, przynajmniej do sezonu MotoGP 2026 włącznie. Nie jest jednak jeszcze jasne, jakie losy spotkają jego obecnego kolegę z drużyny i brata Alexa Marqueza, któremu kontrakt wygasa z końcem roku. Młodszy z braci rywalizuje w drużynie Nadii Padovani już drugi rok, po tym jak w 2023 roku zdobył dwa miejsca na podium w wyścigu i dwa zwycięstwa w sprintach.
Opinia Marca Marqueza
W tych mistrzostwach wyniki Alexa Marqueza nie są jeszcze rewelacyjne, a 4. miejsce w Jerez to jego najlepszy występ w sezonie. Przyćmione nieco przez swojego brata Marca, odczucia związane z Ducati GP23 nadal nie wydają się zbyt solidne, nawet jeśli on zawsze walczy o czołowe pozycje. Najbardziej oczywistą trasą byłaby kontynuacja Gresini, nawet jeśli marzeniem każdego kolarza jest posiadanie oficjalnego roweru. „Mój brat jest dość szybki„, powiedział Marc Marquez w niedawnym wywiadzie dla hiszpańskiego radia SER, podkreślając tendencję wzrostową związaną z przejściem z LCR Honda (2022) na Gresini Ducati.
Z pewnością poczynił pewne postępy, wskakując na Desmosedici, przyczyniając się do przybycia ośmiokrotnego mistrza na orbitę Borgo Panigale. „Masz brata i widzisz jego osiągnięcia i szczęście. W pewnym sensie ta atmosfera ma na ciebie pozytywny wpływ. Przez rok wyglądało na to, że nie jest wystarczająco dobry, aby startować w MotoGP. W następnym roku tam trafia. Stawał na podium i wygrywał wyścigi sprinterskie„, kontynuował Marc Marquez. Po podpisaniu kontraktu z zespołem fabrycznym należy podkreślić jedną rzecz: „Alex nie był zaangażowany w moje negocjacje i nigdy nie będzie„.
Alex i Gresini w kierunku odnowienia?
Alex Marquez zajmuje szóste miejsce wśród ośmiu zawodników Ducati w sezonie MotoGP 2024 po siedmiu z 20 Grand Prix, które obecnie mają mniej punktów Marco Bezzecchi (VR46) i Franco Morbidelli (Pramac), a Morbidelli siedzi w zespole Pramac na GP24. . Teraz, gdy prawie wszyscy czołowi kolarze doprecyzowali swoje kontrakty, będą to decydujące dni dla ustalenia jego przyszłości. „Będziemy musieli poczekać i zobaczyć. Rozmawiałem już z Nadią i zespołem. Jestem spokojny po tym, co mi powiedzieli. Oczywiście pracuję też nad innymi opcjami, aby mieć plan B, ponieważ nigdy nie wiadomo, co się stanie – powiedział Alex kilka dni temu. Mam nadzieję kontynuować współpracę z Gresinim„.