Walencja, Sepang, Portimao: na różnych torach Luca Marini zawsze przoduje w zimowych testach i daje przedsmak odurzającego sezonu MotoGP. dla siebie i dla barw zespołu VR46. Rok 2023 może być niezapomniany, ze względu na wyniki na torze i lipcowy ślub z Martą. Celem jest pierwsze zwycięstwo w ekstraklasie brata Valentino Rossiego, który z końcem roku kończy kontrakt i nie ma zamiaru zmieniać drużyn.
Luca Marini na szczycie w testach
Pierwszego dnia testów w Portimao Pecco Bagnaia i Luca Marini na zmianę prowadzili w ewidencji czasu pracy. Aktualny mistrz wygrał dzień na Ducati GP23, używając owiewki z dyfuzorami, jedynej, która przeszła pod ścianą w 1’39”. Zawodnik Mooney VR46 Racing Team zajął drugie miejsce z różnicą 234 tysięcznych i Desmosedici GP22 na torze, na którym walczył rok temu. Wrażenia na okrążeniu iw tempie są dobre, dzisiaj spróbuje również zamknąć tę sesję testową na prowadzeniu, choć nie jest to łatwe, wszyscy kolarze spróbują ataku na czas. W porównaniu do przedsezonu MotoGP 2022, w jego garażu wiele się zmieniło. “W zeszłym roku w Malezji wszystko było inne, sytuacja była trudna, także dlatego, że zespół był nowy, ludzie niewiele wiedzieli o Ducati. Teraz sytuacja jest dużo spokojniejsza, klimat w garażu rozluźniony„.
Wątpliwy wyścig sprinterski
Zespół VR46 postawił na Ducati GP22, aby od razu dobrze wystartować w nadziei, że ewolucja najnowszego prototypu nie będzie zbyt znacząca. Różnica stanie się wyraźniejsza w trakcie sezonu, gdy kierowcy fabryczni otrzymają więcej aktualizacji. Przewaga w testach z pewnością zwiększa presję i oczekiwania, wyścigi sprinterskie będą główną wiadomością. Ostatniego dnia testów Irta w Portimao przeprowadzi symulację, zimą musiał nawet przerobić swój trening lekkoatletyczny. “Na Ranczu trenowałem wyprzedzanie, bójkę, także dlatego, że czytałem wypowiedzi Petrucciego (w Superbike, bdr) wygląda na to, że Superpole Race to katastrofa, aw MotoGP będzie jeszcze gorzej“, podkreślił Luca Marini w rozmowie z „La Gazzetta dello Sport”.
VR46 w salsie Yamaha
Mówi, że jest gotowy do ataku na podium, nie ma znaczenia, jaką specyfikację silnika zamontowali w brzuchu jego Ducati, wersję hybrydową 2021-2022, czy tę odrzuconą przez Bagnaię i Millera. “Wreszcie jesteśmy na miejscu, blisko moich marzeń„. To mogą być ostatnie dwa lata z Desmosedici, presja Yamahy na VR46 jest natarczywa, Alessio Salucci nie wyklucza takiej opcji na 2025 rok”.To sport indywidualny, wszyscy pracują dla ciebie, a ty dla nich. W przeszłości wielu rzuciło się na nowe wyzwanie dla czegoś, co czuli w środku. Na przykład wybór Vale (przejście z Hondy na Yamahę, wyd.) jeszcze bardziej uczynił go największym w historii„.