Jorge Martin wziął udział w Ducati Scrambler Next Generation Tour w Madrycie. Przy tej okazji podsumował sytuację w bieżącym sezonie MotoGP, po niesamowitym weekendzie we Francji, gdzie odniósł zwycięstwo w sprincie i drugie miejsce w wyścigu. Po pięciu Grand Prix zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc zaledwie czternaście punktów do lidera Francesco Bagnaia.
Mocne strony Jorge Martina
Jak na razie sezon urodzonego w Madrycie przebiega pomyślnie, a wyniki są efektem miesięcy ciężkiej pracy i potwierdzają zarówno talent zawodnika Pramaca, jak i potencjał Ducati GP23. Tylko w Portimao i Austin dwukrotnie wycofał się w niedzielnych wyścigach, poza tym był wybuchowy, poprawiając swoje tempo wyścigowe. Ten, którego uważano za wybuchowego kierowcę tylko na okrążeniu latającym. Jednak przerwa w kalendarzu może złamać magię Jorge Martina. “U mnie chyba lepiej ścigać się pod rząd, jak jest długa przerwa to ciężko wrócić do rytmu“, wyznaje dziennikarzowi Manuelowi Pecino na kolumnach Motosan.
W ostatnim czasie Hiszpan wykazywał oznaki dużej dojrzałości i lepszego wykorzystania swojego mózgu podczas weekendów MotoGP. A priori strategia polega na zdobyciu jak największej ilości punktów w pierwszej części mistrzostw, czekając na wielki finał, w którym czuje, że może dać z siebie coś więcej. “Ważne jest bieganie z głową. Ale myślę, że jeśli skończę w pierwszej piątce lub pierwszej czwórce w środku sezonu, druga część będzie moją mocną stroną. I myślę, że nie tylko biegi na koniec roku są dla mnie lepsze, ale także przyspieszenie i możliwość ścigania się weekend po weekendzie jest dla mnie o wiele lepsze. Tam mogę coś zmienić„.
Dane Ducati GP23 i Bagnaia
Aby utrzymać go blisko siebie, Ducati zagwarantowało mu zaangażowanie i techniczne traktowanie kierowcy fabrycznego. Już w przedsezonie miał cały materiał dostępny dla Bagnaii i Bastianiniego, nawet jeśli ewolucja Desmosedici GP23 nie zawsze przebiega we wskazanym przez niego kierunku. “W tej chwili mam już bazę, której nie tknę. To rower, który lubię, podoba mi się silnik, nawet jeśli jeszcze muszę zrozumieć elektronikę… Ale cóż, wydaje się, że przyspieszamy„.
Jorge Martin nie ukrywa, że przegląda jedynie telemetrię Francesco Bagnaia, który jest dziś punktem odniesienia. Jednakże “Nie chcę zbytnio skupiać się na Pecco, bo w końcu jedziesz jak on, a ja nie mogę stracić moich mocnych stron, którymi są zakręty i przyspieszenie. Ale jasne jest, że jest wzorcem hamowania dla wszystkich kierowców Ducati. Pecco jest niesamowity podczas hamowania„.