Marco Bezzecchi i zespół Mooney VR46 mieli tydzień wolnego na metabolizację zwycięstwa w Argentynie, pierwszego w klasie MotoGP dla obu. Trzecia runda sezonu odbywa się w Austin, a zespół Valentino Rossiego zostaje liderem mistrzostw świata dzięki kolarzowi z Romanii, który zdobył podium i zwyciężył w Termas, a teraz jedzie z dorobkiem 50 punktów.
Bezzecchi broni przywództwa
Dla kierowców MotoGP będzie to jeden z najbardziej wymagających weekendów w kalendarzu, gdzie w zeszłym roku Ducati zrobiło dobre wrażenie zwycięstwem Enei Bastianini. Dowód na to, że prototyp Borgo Panigale potrafi dostosować się do każdego toru, nawet w wersji wcześniejszej niż fabryczna. Głód przychodzi wraz z jedzeniem, aw pudełku w Tavullii nic nie jest wykluczone po trzaskającym początku Bezzecchi. Przywództwo w mistrzostwach MotoGP to z pewnością dobre uczucie, ale cel mistrzostw świata nie jest jeszcze celem do zaplanowania.
Mając 19 weekendów do końca i 38 wyścigów do zdobycia punktów, lepiej stąpać twardo po ziemi. “Jesteśmy w trzecim wyścigu, jest jeszcze bardzo wcześnie, ale w każdym razie to dobre uczucie. Cieszyłem się chwilą, w zeszłym tygodniu świętowaliśmy, ale teraz wracamy do pracy z większą motywacją – powiedział Marco Bezzecchi -. Austin zawsze był trudnym GP, nawet w starym formacie. Z fizycznego punktu widzenia jest to prawdopodobnie najbardziej wymagający wyścig w kalendarzu, a ponadto jest to niezwykle techniczny tor. Z Ducati zawsze miałem dobre wrażenia z jazdy i wykorzystujemy ten czynnik, aby dotrzymać kroku najsilniejszym kolarzom startującym w piątek„.
Luca Marini szuka ciągłości
Luca Marini zdobył swoje pierwsze podium MotoGP w wyścigu sprinterskim w Argentynie i zamierza utrwalić dobre wrażenia z Desmosedici GP22. Priorytetem będzie mocny start od razu po wolnych treningach, co jest niezbędne do bezpośredniego startu w Q2 i jak najlepszego ustawienia motocykla. “Kluczowa będzie praca lepsza od innych i dobry start od piątku. Zrozumienie prawdziwych wartości na boisku, ponieważ w nowym formacie wszystko się zmieniło, szczególnie na torach, na których nie mieliśmy okazji jeździć poza sezonem. Zrób dobre kwalifikacje – wspominał brat Valentino Rossi – będzie to miało kluczowe znaczenie dla obu dystansów wyścigu„.