Dobry występ Francesco Bagnaia w wyścigu MotoGP Sprint w Jerez. Drugie miejsce dla kierowcy Ducati, który również potrzebował tego dobrego wyniku, aby odłożyć na bok kraksy w Argentynie i Stanach Zjednoczonych. Oczywiście niedzielny wyścig jest najważniejszym testem, który pokaże, że przezwyciężył te błędy.
W klasyfikacji generalnej traci tylko 3 punkty do lidera Marco Bezzecchiego, jutro będzie próbował odzyskać pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Zespół z pewnością wykonał dziś dobrą robotę, aby poprawić negatywną sytuację, która miała miejsce w piątek, kiedy Pecco wypadło z pierwszej dziesiątki, a następnie zostało zmuszone do startu z Q1 dzisiejszych kwalifikacji. Czułość i prędkość z Desmosedici GP23 były dzisiaj właściwe.
MotoGP Jerez, Pecco Bagnaia zadowoleni po sprincie
Bagnaia rozmawiał ze Sky Sport MotoGP pod koniec krótkiego wyścigu i powiedział, że jest całkiem zadowolony:Mój zespół wykonał naprawdę dobrą robotę. Dobrze zrozumiał, o co wczoraj pytałem.Dzisiaj rano miałem trochę trudności z przystosowaniem się do motocykla, ponieważ był on zupełnie inny niż ten w piątek. Ale udało się. Już w drugim biegu pierwszego kwartału udało mi się znaleźć dobre przeczucie, nawet jeśli brakuje mi czegoś w trzecim sektorze, w którym zrobiłem różnicę w 2022 roku. Ale dojdziemy do celu, widziałem kilka ciekawych rzeczy podczas wyścigu i będą mi potrzebne na jutro„.
Choć nie udało mu się pokonać Brada Bindera, kolarz z Piemontu jest zdecydowanie zadowolony ze swojego występu: „Jestem naprawdę szczęśliwy. Starałem się czekać na odpowiednie momenty, aby zrobić wszystko. Wiedziałem, że przednia opona podniesie się wraz z ciśnieniem i tak się stało, było to dość skomplikowane dla wszystkich. Nie udało mi się wyprzedzić KTM Bindera, ale na dzisiaj to wystarczy„.
Pecco wyjaśnia, że dzisiaj łatwo było popełnić błędy, warunki w Jerez nie były idealne: „Było bardzo gorąco, a ten tor bardzo obciąża przód. Biorąc pod uwagę warunki i fakt, że mieliśmy miękką tylną oponę, myślę, że mieliśmy dobre tempo. W zakrętach 1-2-6-13 przód był bardzo na granicy, nie trzeba było wiele, aby przejść szeroko lub mieć zamknięcie. Wszystko załatwiliśmy w najlepszy możliwy sposób„.
Pecco na Garze i Valentino Rossi
KTM jest bardzo konkurencyjny, ale Bagnaia uważa, że ma swoje karty w głównym wyścigu zaplanowanym na jutro po południu: „KTM był w stanie maksymalnie wykorzystać przyczepność, a ja lepiej wykorzystałem wejście w zakręt. Długi wyścig będzie inny. Nie skorzystamy z softu, który został już dziś ukończony. Ważne będzie, aby móc robić rzeczy dobrze. Tempo z zeszłego roku jest możliwe, ale trzeba być bardziej ostrożnym, bo w upale łatwiej odchodzi front. Wyścig będzie dotyczył bardziej zarządzania niż wybuchowości, to nam odpowiada„.
Valentino Rossi powiedział, że Pecco musiał jechać trochę wolniej w Austin, aby nie upaść. Zawodnik Ducati komentuje następująco: „Trochę dłuższa rozmowa… W końcu gdybym te 4-5 okrążeń zrobił wolniej, to bym się nie położył. Ale to był żart. Jeśli potencjał istnieje, należy go zawsze wykorzystywać„.
Zdjęcie: Valter Magatti