Nowy początek zespołu MotoGP kierowanego przez Razlana Razali. Po zamknięciu rozdziału Yamaha, otworzył się zespół satelity Aprilia. Testy w Walencji dały pierwsze prawdziwe spojrzenie na RS-GP z odnowionym składem. Miguel Oliveira zdobył 75 okrążeń z czwartym najlepszym czasem końcowym, częścią pierwszej szóstki zajmowanej przez włoskie marki. Raul Fernandez zamiast okrążeń zrobił 78, kończąc z 21. czasem niecałą sekundę przed nowym kolegą z drużyny. Jednak zawodnicy, którzy nie byli w stanie złożyć oświadczeń do umowy nadal obowiązują z KTM.
„Historyczny dzień dla RNF” to komentarz Razlana Razali, który podkreśla emocje odczuwane przez cały jego zespół. „Była wielka ciekawość zarówno zmianą w Aprilii, jak i nowymi kolarzami”. Prace wyraźnie koncentrowały się na adaptacji Oliveiry i Fernandeza do RS-GP. Oczywiście pierwsze wyniki to już skok naprzód w porównaniu z trudnym rokiem z M1… „Przejście z Yamahy opiera się na maksymalnym zaangażowaniu Aprilii i zespołu testowego. Mieliśmy jeden rower na rowerzystę, ale dużo wsparcia technicznego monitorował Massimo Rivola.” Naprawdę na początek z uśmiechem na tę nową współpracę.
Ta sama satysfakcja w słowach kierownika zespołu Wilco Zeelenberga. „Zmiana na Aprilię była znacznie łatwiejsza, niż się spodziewaliśmy. Dzięki zachowaniu roweru wszystko stało się płynniejsze.” Krótko mówiąc, pożegnanie z Yamahą było bardzo łatwe do zarchiwizowania … „Oczywiście zawodnicy wciąż muszą się dostosować, ale Miguel czuł się bardzo dobrze i tym razem z miękkimi pokazami, że nie jesteśmy na granicy. Raul ma mniejsze doświadczenie: zawsze miał wiele problemów na froncie, ale natychmiast się poprawił. Od pierwszej chwili udało mu się nabrać coraz większej pewności siebie.”
Zdjęcie: Aprilia RNF