Poranek nie miał znaczenia pod względem czasów, biorąc pod uwagę mokry tor, ale było kilka incydentów. Na przykład lot Matteo Bertelle, na szczęście bez konsekwencji, czy kraksa debiutanta Filippo Farioli, który jednak musi „podziękować” mokremu torowi za swoje pierwsze bezpośrednie Q2. Jedyny Włoch razem z Romano Fenatim, który wystartował w drugiej sesji kwalifikacyjnej Moto3, podczas gdy wszyscy pozostali nie byli w stanie wygładzić tego, co zrobili wczoraj. Trudne warunki po słonecznym pierwszym dniu, jak będzie później? W międzyczasie przyjrzyjmy się ostatniej sesji.
Moto3 udowodnij 3
Masia zakończył wyścig jako dowódca w piątek w Le Mans, a Fenati i Farioli jako jedyni Włosi znaleźli się w pierwszej czternastce (czasy i wiadomości). Na suchym torze zupełnie inne warunki niż te, w których w sobotni poranek jechali motocykliści Moto3. Nie pada, ale tor jest bardzo mokry i praktycznie nie da się go poprawić… Na samym początku sesji doszło też do trzech kolizji z Rossim, Fariolim i Ajim w roli bohaterów, bez konsekwencji. W protokole kraksa również dla światowego lidera Holgado, zamiast tego gwałtowny highside na zakręcie 14 dla Bertelle (który odjeżdża na własnych nogach), krótko po trzecim wypadku GP przyjeżdża do Ortoli. Lista obejmuje również wysokie tory Furusato i Whatley, takie jak Bertelle na 14. zakręcie: odcinki, które z 13:55 przed końcem prowadzą do czerwonej flagi, aby naprawić warunki na torze (oprócz mokrej nawierzchni jest też żwir na torze narożniki). Następnie ponownie wyruszyliśmy, aby dokończyć rundę i ostatecznie Włoch był na czele: w tych warunkach oto Andrea Migno na Syarifuddin Azman i lider Daniel Holgado. Dla Włocha to jednak nieistotne, w Q1 będzie musiał grać jak Bertelle, Nepa i Rossi.
Ranking

Moto3 razem

Źródło zdjęcia: motogp.com