GP Austrii było niesamowitą rundą szczególnie dla jednego zawodnika. Collin Veijer, 18-letni debiutant w Mistrzostwach Świata Moto3 (tutaj jego profil), relacjonuje po prostu szalony weekend. W sobotę zdobyto historyczne pole position, jakiego Holandia nie widziała dosłownie od ostatniego tysiąclecia. Veijer pojechał w niedzielę wspaniały wyścig, walcząc o podium aż do samego końca wraz z Oncu, Holgado i kolegą z zespołu Sasakim. Znamy zakończenie, podium nie padło, ale Veijerowi udało się zadziwić wszystkich i napełnić radością holenderskich kibiców, którzy teraz rzadko świętują i od jakiegoś czasu czekają na nowego mistrza w MotoGP. Wskazywanie tego jako takiego byłoby przedwczesne, ale tymczasem młody zawodnik Intact GP dał swoim rodakom piękny sen.
Veijer, Polak w historii
Pierwsze przebłyski nastąpiły w kwalifikacjach, po serii doskonałych okrążeń, aż do prawego. To mistrzowskie posunięcie, a jeśli chodzi o tę historię, 18-latek ze Staphorst przewyższa konkurencję i zdobywa pierwsze pole startowe! Pole position, jakiego dawno nie widziano dla tych barw, a mowa tu o wszystkich kategoriach Mistrzostw Świata. Ostatnim przed Veijerem był Jurgen van den Goorbergh, który w 1999 roku zdobył swoje pierwsze i jedyne pole position na świecie: MuZ Weber o pseudonimie „Latający Holender” zajął pierwsze miejsce w ówczesnych 500 cm3 zarówno w Katalonii, jak i w Czechach. minęło trochę czasu, zanim przybył następca tronu… Veijer rozpływa się w nieśmiałym uśmiechu, gdy mu to zwracają uwagę: „No wreszcie! Niewiele to zmienia, ale nie jest źle.”
Veijer prawie uderzył w wyścigu
Wszystko jest zatem gotowe, aby przeżyć wyścig jako główny bohater, co faktycznie się dzieje. Grupa się rozproszyła, pięciu ucieka, a raczej zostaje czterech, gdy Alonso wymyka się szykanie. Do mety pozostało około dziesięciu okrążeń, a Veijer zawsze tam jest: powiedział, żeby nie celować w podium, ale cel jest bardzo blisko… Ostatecznie na mecie jest 4., ramię w ramię z Sasakim na 3. i 136 tysięcznych straty do zwycięzcy. Spektakularny wynik młodego debiutanta, jak podkreśla kierownik zespołu Peter Oettl: „W ciągu ostatnich kilku wyścigów Collin znacznie się poprawił, mieliśmy nadzieję, że potwierdzi to również w Austrii. Powiedziane i zrobione: najpierw pole position, potem wyścig jako wielki bohater. „Tylko 13 centów od zwycięstwa” dodał Oettl. „Wciąż możemy od niego wiele oczekiwać, ale te oczekiwania nie mogą przekładać się na presję”.
Poprzedni
Wspominaliśmy już o Jurgenie van den Goorberghu w związku z poprzednim pole position, postem przerwanym w ostatnią sobotę przez Collina Veijera. W niedzielę podium było bardzo blisko, do trzeciego stopnia Sasaki brakowało zaledwie 17 tysięcznych! Oczekiwanie w porównaniu do poprzedniego w tym przypadku jest znacznie krótsze: Bo Bendsneyder stanął w tym roku na podium w Austin w Moto2, jeśli spojrzymy tylko na pomniejszą klasę, o której Bendsneyder zawsze myślał na Silverstone i Sepang w 2016 roku. Zamiast tego znacznie dłużej okres od ostatniego zwycięstwa Holandii. Bohaterem jest Hans Spaan, który w 1990 roku w klasie 125 cm3 pięciokrotnie zdołał wyprzedzić wszystkich swoją Hondą przy mecie z szachownicą. Od 33 lat holenderscy kibice czekają na nowego zwycięzcę świata.
Fot. R.Lekl & S.Wobser/IntactGP